-Park szybciej ściągaj te walizki na dół nie będziemy na Ciebie wszyscy czekać pół dnia
-Ale one są ciężkie dlatego robię to tak powoli i nie drzyj się tak
-Trzeba było nie pić tyle alkoholiczko
-To wszystko wina Sao
-Ty się ode mnie odczep idiotko dalej boli mnie kręgosłup od tego. Jak mnie kopnelas - Mówi
-Cholera Suzi to jest serio ciężkie - mówię a dziewczyna wkurzona wchodzi po schodach na górę
-Mam cie dość dawaj mi to - Mówi i próbuje podnieść ale ubolewa z bólu - Cos ty tam napchala dziewczyno! Kamienie!
-Potrzebne rzeczy ignorandko życiowa która przyjdzie do mnie ze potrzebuje bluzki a wtedy jej fige dam a bluzke!
-Możecie zamknąć mordy bo zachwile oby dwóm coś zrobie! - krzycz Sao z dołu
-Sam się zamknij - krzyczymy
-Mam pomysł widziałam to kiedyś w filmie albo serialu nie wiem nie pamiętam ale mało ważne
-Boję się tego pomysłu
-Z jedziemy na niej w dół
-Pogielo Cię
-Dawaj Mimi będzie śmiesznie
-Ale siadam za Tobą - mówię a dziewczyna kiwa z uśmiechem głową - Dlaczego ja to robię
Dziewczyna kładzie walizkę i siadamy na niej.
-Trzymasz się
-Dawaj Yan
-A tu właśnie mieszka nasza nowa fotografka oraz stylistka-słyszymy głos V który z telefonem na kierowanym na nas mówi kiedy dziewczyna odpycha sie i z pieskiem zjedzamy na dół wywalajac się i śmiejąc już na dole oraz odczuwają ból tyłka i pleców - Do normalnych to one nie należą
-No shit Sherlock-mówi Suga
Chłopak podchodzi do nas i pomaga mi wstać tak że gdy pociagnieta jestem u góry nasze usta są bardzo blisko siebie. Stoję jak zaczarowana patrząc na niego a on sam nie odwraca wzroku.
-Jesteś cała? Boli cię cos?-pyta
-Tak znaczy nie znaczy Wszystko dobrze - odpowiadam mu
-To się cieszę - Mówi - A ty Suzi? - pyta się dziewczyny która siedzi i patrzy na mnie i widzę po niej ze śmieje się w głębi duszy ze mnie
-Wszystko dobrze Suga-mówi kiedy ten pomaga jej wstać
-Powiecie mi co wy ogarniacie - spytał Kim
-Ściągamy walizki na dol - odpowiada Yan-ponieważ ktoś ma zbyt dużego kaca żeby ściągać ja samej a drugi ktoś cierpi bo ten pierwszy ktoś kopnął go w plecy wczoraj
-Do tematu picia przejdziemy później a nie pomyslalyscie poprosić nas o pomoc? - spytał Suga a my popatrzyłysmy na siebie
-O tym nie pomyślałam - mówię patrząc na Suzi
-ehm ups-mówi patrząc na mnie
-Yan Suzi zabije cię pięknego dnia!
-Sama o tym nie pomyślałaś ty pieprzona pijaczko!
-Nie pije tak często, to były tylko dwa razy!
-W ciągu dwóch dni kretynko! Czekaj tylko jak się Jinjin dowie!
-Nie powiesz mu
-W sumie on już wie, dodałem filmik jak zjeżdżacie po schodach a Mj to polubił
![](https://img.wattpad.com/cover/176934872-288-k675422.jpg)
CZYTASZ
Promises✅
Fanfiction-Obiecaj mi cos -Co tylko chcesz -Każdego dnia jedna obietnica zależna od różnych rzeczy zgoda? -Zgoda