35

72 5 0
                                    

Ostatnie dni były naprawdę dość zwariowane. Chłopaki byli w Ameryce na końcówce promocji po czym na miesiąc dostali wolne od wytwórni. Razem z nimi także ja i mój zespół dzięki czemu Suzi pojechała do rodziny a później odwiedziła mojego brata i swojego chłopaka. Tak w końcu potwierdzili swój związek.

Sao wrócił do swojego salonu oraz rodziny lecz po dwóch tygodniach wrócił do Seulu z podpisaną umową na kupno salonu tutaj. Kupił także sobie mieszkanie dzieki czemu mam go teraz na codzień na miejscu.

Co do chłopaków? To Namjoon podróżował sobie po świecie tak jak i Jimin ponieważ wysyłali nam co jakiś czas zdjęcia na czacie grupowym. Jungkook spędzał czas ćwicząc oraz odpoczywajac. Taehuyng z przyjaciółmi a Seokjin jedząc.

Hoseok przez pewien czas był w domu u rodziców, później w Ameryce gdzie nagrywał teledysk do swojej piosenki Z becky G a później razem ze mną i Yoongim polecial do Japonii gdzie spędziliśmy tydzień.

Wcześniej Yoongi był u rodziny a ja spędziłam ten czas z Jinjin'em w trasie. W między czasie udało nam się także kupić mieszkanie i ze śmiechem przyjęliśmy to że Hoseok jak i Namjoon mieszkają na tym samym osiedlu. Teraz chłopaki lecą do Nowej Zelandii nagrywać Bon Voyage a ja z powrotem do Jinjina który jest teraz w Seulu przez kilka dni mając wolne. Z tego co mój brat mówił ma dla mnie pewna niespodziankę.

Obecnie siedzę w samolocie i pochłaniając lody czekoladowe czytam książkę. Od pewnego momentu wróciłam do czytania książek i przyznam się że naprawdę mi to pomaga zabijać czas gdy nie ma Yoongiego przy mnie. W pewnym momencie slysze komunikat o za pięciu pasy bezpieczeństwa ponieważ będziemy lądować. Robię co mi kazano i po chwili zabieram już swoje rzeczy.

Wychodzę z samolotu i kieruje się aby zabrać swój bagaż i  gdy tylko jest już w moich rękach dzwonię do brata czy jest już na lotnisku. Odpowiada mi żebym zeszła na parking, gdzie czeka na mnie z Rockim. Na jego widok uśmiecham się i gdy jestem już blisko przytulam mocno do siebie.

-Czesc siostra - tuli mnie-Masz coś dla mnie z Japonii?

-Tylko po to chcesz się ze mną widzieć?

-Nie - zaśmiał się a ja odrywam się od niego i przytulam chłopaka obok

-Dla Ciebie też coś mam

-Nie musiałaś

-Ale chciałam - uśmiecham się

-Wsiadajmy-mowi Jinjin co oczywiście robimy-Jak lot? Zmęczona?

-Głodna

-Mj robi twoja zupę - zaśmiał się Rocky

-O mniam mniam - mowie

-Jak chłopaki?

-Teraz? Powinni być w połowie lotu tak myślę - odpowiadam patrząc przez okno

-Ile ich nie będzie?

-Z dwa tygodnie

-Dajesz radę?

-Pewnie Oppa - uśmiecham się

Po jakimś czasie zjeżdżamy pod dom chłopaków a ja wybiegam aby się spotkać już z resztą. Wchodząc pierwsze co widzę i słyszę to krzyk biegnącej do mnie Suzi na co z uśmiechem rozkładam ręce i przytulam ja do siebie. Później jej miejsce zajmuje reszta chłopaków. Mj każe mi umyć dłonie i siadać jeść co spełniam z wielką ochotą.

Zajadam się jego daniem w między czasie opowiadając o wszystkim. Kiedy kończę jeść nagle czuje jak cały zjedzony posiłek podchodzi mi do gardła więc szybko wybiegam do łazienki gdzie zwracam wszystko prosto do muszli.

Promises✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz