Jedziemy autem i rozmawiamy na temat trasy i tego że cieszę się na podróż do różnych miejsc bo dzięki temu może trochę zwiedze oraz zrobię masę zdjęć. Chłopak mówi że także uwielbia robić zdjęcia i moje naprawdę mu się podobają na co dziękuję mu. Wyciągam jedno ciastko i dosłownie roztapiam się nad jego smakiem. Biorę kolejne i przykładami do ust chłopaka.
-Chcesz? - pytam a chłopak otwiera usta i bierze po czym wydaje pomruk - Smaczne co?
-Mega pyszne
-Moje ulubione
-Wiesz ze Lee Song Li na Ciebie leci - pyta a ja wybucham śmiechem takim że nie mogę się powstrzymać-Co?
-Lee Song Li celuje do tej samej bramki co ja wiec raczej wątpię - mówię
-Hmm? O co ci aaaaa rozumiem-mówi parkujac przy hotelu
-Właśnie jeszcze raz dziękuję za ratunek, oraz miłe popołudnie
-Polecam się na przeszłość-uśmiecha sie- widzimy się jutro?
-Tak rano mamy próbną sesje okładkową więc do zobaczenia-mówię i wychodzę z auta po czym macham mu na co odmachuje mi i wyjeżdża.
Wchodze do hotelu i kieruje się w stronę mojego pokoju. Będąc już w środku odkładam aparat i pakuję torbę z ciuchami na jutro po obstawiam że zostanę na noc u brata i jego przyjaciół. Nie pakuję piżamy bo JinJin mi coś da jak zawsze. Biore ładowarkę do aparatu oraz wymieniam kartę pamięci po czym wychodzę z hotelu.
Wsiadam do taksówki i jadę do domu astro. W czasie drogi nagle przypomina mi się rozmowa z Suga o JHopie i łączę wszystkie wątki. Jung Hoseok. Gwangju. Bransoletka. Suga powiedział że on ma taką samą a ja zrobiłam tylko dwie takie. Wyjmuje telefon i szukam zdjęć JHopa z dzieciństwa i gdy znajduje nie mogę uwierzyć własnym oczom. Hoba.
-Jesteśmy na miejscu - Mówi taksówkarz czym zwraca moja uwagę
-Juz przepraszam zamysliłam się- mówię i płace odpowiednia cenę po czym wychodzę.
Podchodzę do drzwi dormu oraz dzwonię dwa razy dzwonkiem czym zwiastuje że to ja i wchodzę do środka. Zdejmuje buty i wchodzę dalej gdzie widzę Eun-woo siedzącego i czytającego książkę który podnosi wzrok i uśmiecha się gdy mnie widzi na co odpowiadam tym samym. Nagle ktoś okreca mnie do okoła i gdy podnosze głowę do góry widzę JinJina
-Moja słoneczko
-Oppa- mówię i tule się do niego mocno
-Wszystko dobrze Mimi - pyta zmartwiony a ja nie wytrzymując zaczynam płakać-co jest kochanie
-Hoba-mówię a on podnosi mnie i kładzie na kanapie koło Eun-woo gdzie jest też już reszta
-Czekaj mówisz o tym przyjacielu - pyta Moonbin
-Tak, odnalazłam go
-Czekaj odpoczatku - Mówi Mj
-Wróciłam na prośbę wujka i okazało się że mam jechać na trasę z BTS oraz być ich fotografka
-Gratuluję- powiedział Sahna na co podziękowalam
Opowiedziałam im cała historie z Suga na co Jinjin zmartwiony spytał się czy jestem cala. Powiedziałam o kawie i rozmowie na temat każdego z członków oraz mojej historii z przeprowadzką. Kiedy powiedziałam o tym jak Suga rozpoznał bransoletkę i jak wszystko się dalej potoczyło zaczęłam płakać na nowo.
-Czyli z tego wychodzi ze - zaczął Rocky ale mu przerwalam
-Że J-hope to mój Hoba
-Co teraz zrobisz
![](https://img.wattpad.com/cover/176934872-288-k675422.jpg)
CZYTASZ
Promises✅
Fanfiction-Obiecaj mi cos -Co tylko chcesz -Każdego dnia jedna obietnica zależna od różnych rzeczy zgoda? -Zgoda