Wstaje rano i pierwsze co to czuję ból głowy i kiedy chce wstać widzę Suzi która stoi obok mnie trzymając szklankę z wodą oraz podając mi tabletke.
-Dziekuje
-Lepiej? - pyta siadając na łóżku obok mnie
-Dalej boli ale lepiej - mówię i przytulam się do niej
-Jinjin dzwonił do mnie bo nie moze się dodzwonić do Ciebie i chyba zrozumiał co się działo po tym jak powiedziałam że jeszcze śpisz
-Podasz mi telefon?
-Jak skończysz rozmawiać z Parkiem napisz chłopakom że żyjesz bo mega się martwili wczoraj o Ciebie zwłaszcza że pisałas do nich po alkoholu
-O mój boże-mówię chowają twarz w poduszkę a dziewczyna śmiejąc się wychodzi - Okej. Najpierw Jinjin-dzwonie do niego przez kamerkę i czekam jak odbierze
-Czy Ty jesteś normalna? Ledwo wyjechałem a ty się upijasz z Suzi-słyszę i widzę jak mój brat gestykujuje
-Będziesz teraz na mnie krzyczał serio zwłaszcza że wiesz po co i dlaczego to było
-Przepraszam Mimi
-Już to mówiłeś wczoraj i naprawdę rozumiem cała sytuację po prostu było i jest mi przykro że nie możemy spędzić dzisiejszegi dnia tak jak planowaliśmy
-Wiem siostra i mi też jest przykro
-Skończymy ten smutny temat opowiadaj jak tam
Następne pół godziny chłopak opowiadał mi o wszystkim. W między czasie przeniosłam się do salonu i porozmawialam z resztą chłopaków którzy życzyli mi miłej podróży do Gwengju gdzie miałam jechać jutro ale jade dzisiaj bo co ja tu będę robić. Sama. W tym dużym domu. Chłopaki musieli kończyć na co Pozegnalam się z nim i włączyła czat z zbts
Idiocisawsrodnas
MimiMause
żyje, naprawdę przepraszamOdrazu dostaje odpowiedź na co uśmiecham się delikatnie
Hopeking
Jak się czujeszMimiMause
lepiejChimchim
gadalas z Jinjinem?Worldwildehandsom
dziewczyno jak ty nas wytraszylas wczorajMimiMause
przed chwilą,
przepraszam was za toAlienV
mi tam zrobiło się miłoBunnyxKooki
ciekawe dlaczegoMimiMause
naprawdę płakałam na tej scenie, byłeś moim ulubionym HwarangAlienV
❤️❤️MimiMause
napisze do was później dobrze?Destructionman
Dobrze MimiOdkładam telefon na stół i ide do kuchni gdzie Suzi podaję mi kawę i zaczyna gotować mi jajecznice. Siadam przy wyspie i patrzę na nią.
-Wiesz gdybym nie była kobieta to bym się za Ciebie brała
-Gdybyś nie była kobieta i nie była zauroczona w Sudze-powirdziala podając mi talerz
-Nie jestem - chciałam dokończyć ale przerwał mi dzwonek do drzwi
-Kogo niesie?
-Nie wiem - wzruszam ramionami i ide do drzwi gdzie po otwarciu widzę dwóch chłopaków którzy stoją zadowoleni
-Shoumai* - powiedział szarowlosy zamykajac mnie w uścisku
-Sho co?
-Co wy tu robicie? - spytała Suzi
-Ja jestem głodny a Suga chciał sprawdzić jak się ma Mimi - odpowiada jej V odsuwajac się ode mnie i idąc do kuchni - mam parcie na banana chcecie też?
-Zostaw tą lodówkę zaraz cos zamówimy - krzyczy na niego Suzi a ja stoję i patrzę na niebieskowlosego
-Niespodzianka - Mówi otwierając ramiona w które odrazu padam
-Znowu jestem sama Yoongi, znowu za nim tęsknię - Nie chamuje już łez i wtulam się mocniej w chłopaka
-Nie jesteś sama, masz mnie, Hobiego, chłopaków, Jinjin jest 24h dostępny co prawda przez telefon ale jest
-Dziękuję-mówię patrząc w oczy chłopaka które hipnotyzuja mnie cała
-Misie tulisie nie jesteście tu sami-Idziemy - mówię puszczając chłopaka i odwracając się do salonu wtedy Suga odwraca mnie do siebie i rękawem bluzy wyciera moje łzy
-Nie płacz już więcej - bierze mnie za rękę i tak idziemy do kuchni
-Chcesz kakao - pyta Suzi widząc że znowu płakałam - Takie jak zawsze? Specjalnie dla ciebie - zachęca a ja kiwam głową na co ta z uśmiechem bierze się do roboty i chwile później mam przed sobą napój.
-O mniam też chcę takie - powiedzial V
-Masz ją straciłam na nie ochotę - Mówi podając mu szklankę - Wiecie co ja pójdę się wymyc
Odchodzę od nich z uśmiechem i ide po schodach na górę i ostatnie co słyszę to ciche pytanie V czy powiedział albo zrobił coś nie tak.
-Nie Teahung, tutaj po prostu chodzi o Jinjina
Shoumai- młodsza siostra
CZYTASZ
Promises✅
Fanfiction-Obiecaj mi cos -Co tylko chcesz -Każdego dnia jedna obietnica zależna od różnych rzeczy zgoda? -Zgoda