,,Spidermenuje"
Wstałam wcześniej niż zwykle. Jednak to pierwszy dzień w nowej szkole, muszę zrobić dobre wrażenie. Udałam się do łazienki i obmyłam twarzy wodą. Przyglądałam się chwilę mojemu odbiciu w lustrze. Wyglądałam jak śmierć na urlopie. Moja z natury blada cera, tylko temu pomagała. Ziewęłam na odchodne i wróciłam do pokoju.
Otworzyłam moją dość dużą szafę, w poszukiwaniu ubrań. Sięgnęłam czarne rurki, białą koszulkę z jakimś napisem i flanelową niebieską koszulę.
Po ubraniu udałam się do kuchni. Rozejrzałam się po niej i zauważyłam, że na blacie leży kartka. Podeszłam bliżej.Musiałem szybciej udać się na budowę. Śniadanie masz zrobione, jest na górnej półce w lodówce.
~ TataUśmiechnęłam się. Otworzyłam lodówkę i spojrzałam na górną półkę. Leżał tam talerz jajecznicy i sok wiśniowy. Wyjęłam śniadanie i je zjadłam. Nagle przyszła do mnie wiadomość
Ned
Ponoć do naszej klasy ma dojść nowa uczennica i coś czuję, że chodzi o ciebie!Ja
Nie nastawiaj się tak, bo się jeszcze rozczarujeszGdy mu odpisałam nic więcej nie napisał. Założyłam szybko buty i sięgnęłam torbę. Wyszłam z domu i zamknęłam drzwi.
Szkoła jest niedaleko, więc udałam się tam pieszo. Gdy przechodziłam jedną z przecznic, zauważyłam ,,Przyjaznego, pajączka z sąsiedztwa", czy jakoś tak. Ten mnie chyba zauważył, więc mu machnęłam. Odwzajemnił gest i zaczął powoli schodzić na dół, w moją stronę. Po chwili pajączek szedł obok mnie.- Co tu robisz pajączku? - zaśmiałam się.
- Do szkoły zostało około pół godziny, więc Spidermenuje - odpowiedział też śmiejąc się.
- Tak, ale zauważ, że ja powinnam być wcześniej - zaczęłam - pierwszy dzień w nowej szkole, a już mam znajomych.
- Ale wiedz - zaczął, ale dokończyłam.
- Ta szkoła nie jest jakaś wyjątkowa, chodzą do niej też idioci jak Flash - uśmiechnęłam się ironicznie. Dopiero teraz zauważyłam przyglądających się nam ludzi. Niektórzy robili zdjęcia. Peter w połowie drogi zmienił kierunek by się przebrać.
Szłam w ciszy do momentu, w którym dołączył do mnie Ned.
- Czytałem Spider-news i... - zaczął Ned.
- Coś takiego istnieje? - zapytałam.
- Tak, ale daj mi dokończyć. Nie wiedziałem, że znasz Spider-Man'a - powiedział ciekawskim głosem.
- Znam go tak samo jak wszyscy - odpowiedziałam wzruszając ramionami.
- Kłamiesz - powiedział wyzywającym głosem - widziałem zdjęcia jak razem rozmawiacie jak przyjaciel z przyjacielem.
- Może fotomontaż? - powiedziałam podnosząc jedną brew.
- Przez moment was widziałem - wybronił się - wiesz kim jest?
- Może tak, a może nie - odpowiedziałam tajemniczym głosem.
- Ja i tak się dowiem... - szepnął, ale nie dosłyszałam, co dokładnie powiedział.
- Co mówiłeś? - zapytałam.
- Nic - odpowiedział - jaką pierwszą lekcję masz w planie?
- Emm... Chemię w 43 - odpowiedziałam.

CZYTASZ
Czarodziejka | Peter Parker
FanfictionSara Strange to córką byłego chirurga i aktualnego mistrza sztuk mistycznych Stephena Strange. Po latach wraca do Queens, gdzie jej tata ma rozpocząć budowę nowego sanktuarium. Zostawiła tam przyjaciela, którego dobrze pamięta. Ale czy on pamięta ją...