*Mily*
Całe grono pedagogiczne było w niemałym szoku, że przez cały dzień nie pokłóciłyśmy się z Olivią ani razu. Skipper wymazała jej z głowy nie tylko fakt, że jestem Pawicą, ale i wszystkie wspomnienia ze mną związane i to samo tyczy się Billy'ego. Muszę pogadać o tym z moją siostrą i wypytać o szczegóły amnezji szkolnej nemezis.
- Skipper, musimy ci coś powiedzieć. - oznajmiłam, gdy w towarzystwie mojego chłopaka wpadłam do kryjówki, jakby mnie coś goniło.
- Skąd ten pośpiech? Co się stało? - spytała przejęta.
- Wiem, że nadal próbujesz rozgryźć tego gościa z nagrania, ale musimy z tobą pogadać o Olivii. - wyjaśnił jej mój chłopak.
- A co? Wczoraj nie udało mi się wyczyścić jej pamięci? - zdziwiła się, choćby miała pewność, że się powiedzie, mimo że z zaklęcia korzystała pierwszy raz w życiu.
- Nie. Zaklęcie zadziałało aż za dobrze.
- O czym wy mówicie?
- Olivia nie tylko nie pamięta o tym, że jesteśmy superbohaterami, ale zapomniała o nas całkowicie. - powiedział Billy spanikowanym głosem.
- Ooo, to tłumaczy, dlaczego w księdze jest jasno napisane, że nie wolno stosować tego zaklęcia na osobach z rodziny posiadaczy miraculum. Ale spokojnie, już się zabieram za szukanie jakiegoś anty-zaklęcia. Może jest coś, na co nie zwróciłam uwagi. - Skipper już chciała sięgnąć po Wielką Księgę Miraculum, ale ją zatrzymałam:
- Poczekaj, może jeszcze przemyślimy to, czy chcemy cofnąć to zaklęcie. Jeśli Olivii wróci pamięć, przypomni sobie, że jesteśmy superbohaterami i znowu będą z nią problemy. A poza tym... Ona pierwszy raz w życiu nie była dla mnie wredna. Nie wiem jak wy, ale ja widzę same pozytywy zaistniałej sytuacji. Mam wrażenie, że ta jej amnezja to szansa na rozpoczęcie relacji od nowa tak bez... wiecznej rywalizacji.
***
Od ostatnich wydarzeń minął tydzień. Olivia nadal nie odzyskała pamięci co, jak twierdzi Skipper, raczej się nie wydarzy. Od tamtego czasu nie dogadujemy sobie, obywa się też bez kłótni i rywalizacji o oceny. Pani Royal bardzo chwali sobie naszą poprawę i co najważniejsze, nie wnika w jej przyczynę. Skipper nadal nie udało się namierzyć tego kolesia, lub babkę z nagrania. Żółta plama pojawiła się raz i ślad po niej zaginął, co bardzo niepokoi posiadaczkę miraculum Wilka. Co do Penny, pogodziła się ona z faktem, że jest siostrą Pingwin-girl i nadal pracuje jako fotograf w gazecie "Dzieje Ravenville." Zastanawia mnie to, czemu cała rodzina Reene wie o Pingwin-girl, natomiast moja siostra za nic w świecie nie chce wyjawić naszym rodzicom prawdy o nas w roli superbohaterek. Próbowałam o tym gadać z nią, a nawet z Sarą i niczego się nie dowiedziałam. Może trzeba naciskać do skutku? Skipper jest bardzo uparta, ale może w końcu ulegnie.
- O, Skipper. Nie spodziewałam się, że zastanę cię w bazie. - oczywiście, że była to bujda.
- Serio, bo od tygodnia staram się ustalić, co to jest ta żółta plama, przez co ostatnio prawie w ogóle nie było mnie w domu.
- No właśnie. - zajęłam miejsce na obrotowym krześle tuż obok niej. - Mama z tatą ciągle o ciebie wypytują. - tak szczerze to oni również większość czasu spędzają w laboratorium, więc nie wiem, czy w ogóle zauważyli zniknięcie siostry, ale musiałam jakoś zacząć temat.
- Aaa, co ty im mówisz?
- Chciałabym móc w końcu powiedzieć im prawdę.
- Mily, tyle razy rozmawiałyśmy już na ten temat, a ty znowu zaczynasz.
CZYTASZ
Miraculum : Nietoperz i Pawica
FanfictionCześć wszystkim. Pewnie nikt mnie nie kojarzy, bo jestem przeciętnym uczniem pierwszej liceum, który cicho podkochuje się w koleżance z klasy. Niby mógłbym do niej zagadać, ale ona jest wpatrzona w paryskiego superbohatera, jakby był ósmym cudem świ...