-Jane wstawaj!!- krzyknęła mama - Szybko, bo się spóźnisz. - ponagla mnie ściagając ze mnie kołdrę.
- Już. - mruknełam do poduszki i wstałam do pozycji siedzącej
- O cholera - krzyknęłam kiedy zobaczyłam godzinę 7.12 - Szlak, spóźnię się na egzamin! - krzyknęłam wystakując jak poparzona z łóżka.
- Jane język. - usłyszałam karcący głos mojej mamy
W mgnieniu oka znalazłam się w łazience umyłam twarz i zęby lekko pomalowałam i przebrałam w
Do tego czarne klasyczne szpilki dobre na każdą okazję.
Włosy lekko podkręciłam i zbiegłam na dół o mało nie wybijając sobie zębów.
- Może być? - zapytałam kiedy stanełam w kuchni przed mamą
- Ślicznie wygładasz córeczko - powiedziała odwrawcajac się do mnie
W kuchni była moja mama i młodsze rodzeństwo sześcioletni Bruno i osiometnia Abby.
- Mamo jedziemy? - wysepleniła siostra
- Tak już jedziemy.- odezwała się mama i pomogła Abby się ubrać
- Gotowe. - powiedziałam kiedy zapiełam jego bluzę
- Dzenki. - powiedział i przytulił mnie
- Nie ma za co szkrabie. - wzięłam go na ręce - A teraz a do auta. - postawiłam to na podłogę a ten popędził do swojego fotelika w samochody
- Jane jedziesz z nami?
- Nie pojadę swoim przecież nie będziesz zawracać, a po za tym jak zdąże to mogę je odebrać- powiedziałam zabierając kluczyki od auta z blatu
- Dobrze - przytuliła mnie- powodzenia - krzyknęła na odchodne
- Nie dziękuję - krzyknęłam za nią
Szybko zwinełam manatki i popędzilam do mojego auta - Mercedesa Benza C300.
CZYTASZ
Cześć I : Dupek, a jednak Kocha
Romance.Już chciałam otworzyć drzwi, ale w ostatnim momencie ktoś wjechał na ostatnie miejsce I uderzyłam się drzwiami w głowę - Kurwa człowieki pojebało Cię do końca - krzyknęłam wychodząc z auta - To nie była moja wina- kierowca wyszedł z auta o Jezu t...