Hej misiaki!
Jesteśmy rok po zakończeniu pierwszego sezonu i kilka ładnych miesięcy po drugim.
Miałam problemy z pisaniem, nic nie potrafiło mnie zainteresować i przyznam szczerze: olałam to. Rezygnowałam.
Jednakże!
Od jakiegoś czasu pracuję nad... czymś.
I moje pytanie brzmi czy bylibyście zainteresowani nowym ff o podobnej, choć jednocześnie całkowicie innej tematyce?
Nie wampiry, a coś równie mrocznego i może ciekawego. Tak, jest to Larry i nie, Louis tam nie jest dobry, jest okropnym dupkiem, którego nawet ja nie lubię, ale się zmienia. I jest uzasadnienie dlaczego jest zły.
Ogólnie w wielkim skrócie: Louis na wskutek uboczny klątwy rzuconej przed laty włada magią. Stracił bardzo bliską sobie osobę w sposób, w który nikomu nigdy nie życzyłby. Boi się ponownie kogoś pokochać, a jednocześnie wyłączył w sobie coś, czego tak bardzo pragnie: człowieczeństwo. Dopuścił się złych czynów i choć żałuje, to nigdy nie zaprzestał.
Harry jest zwykłym studentem, który za bardzo wszystko przeżywa, a przez to nie potrafi wymazać z pamięci jednej osoby.
A niestety, historia lubi się powtarzać.
Opis nie jest zbyt dokładny, ale tak naprawdę nigdy nie chciałąm tego wstawić, ale w sumie czemu nie? Jeśli jesteście zainteresowani, dajcie znać.
ALE!
Jest też drugie ff!
Mniej dopracowane, ale też możliwe do wstawienia, tym razem (ponownie) o wampirach i również Larry.
OPIS:
Niewinna gra czy perfidne kłamstwo?
W jak wielkie tarapaty wpadł Louis, wpraszając się rodziny wampirów?
Czy wszystko jest takie, jakie się wydaje?
Czy słowa mają moc?
Czyż zakazany owoc nie smakuje najlepiej?
Nie wszystko jest takie, jakie się wydaje.
Pytanie brzmi KTÓRE i czy w ogóle któreś z tych dwóch ff was zainteresowało i chcielibyście przeczytać? :)
CZYTASZ
Kwiat Dzikiej Róży||Larry ff
Fanfiction„Przełknąłem ślinę, cofając się. Wystraszyłem się go. -Słusznie, skarbie- prychnął, zbliżając się do mnie. Robił to powoli,jakby polował. Kiedy poczułem za plecami biurko, spiąłem się.Dotknął rany na mojej szyi, a następnie zlizał krew z swoich palc...