A music video that connects people~ReTo [CAŁA]

#16 Forever love.

Obudził mnie przyjemny zapach. Nie mogłam stwierdzić czy był to zapach naleśników czy czegoś innego, więc udałam się do kuchni sprawdzić.

-Ale pachnie-powiedziałam w stronę chłopaka, który nakładał naleśniki na talerz.

Czyli jednak naleśniki. To dobrze, bo mam na nie ochotę.

-Siadaj, mam nadzieję, że Ci zasmakują-odparł.

Usiadłam na krześle i czekałam na śniadanie.

-Ty nie zjesz?-dopytałam.

-Jadłem już, jak spałaś-uśmiechnął się-Pójdę się spakować na koncercik. Smacznego-oznajmił i wyszedł do sypialni.

***
-Jak myślisz, pasuje to do siebie?-zapytał pokazując mi ubrania.

No tak, Ola była jego stylistką, a teraz już jej nie ma...

-Pasuje. Chociaż zamiast tych butów z Nike, wzięłabym te z Adidasa-wskazałam.

-Zostań moją nową stylistką. Znasz się pewnie na modzie, bo jesteś modelką-spojrzał na mnie z poważną miną.

-Mówisz serio?-nie dowierzyłam w to co powiedział.

-Jak najbardziej serio-uśmiechnął się.

-Mogę spróbować.

Nie było to dla mnie problemem. Znam się na stylu. Jako modelka muszę się znać. 

-Bardzo się cieszę. Dziękuję-przytulił mnie-Oczywiście będzie to twoja praca, więc pieniążki będziesz normalnie zarabiać-oznajmił.

-Pierwszy raz znalazłam tak szybko prace-parsknęłam śmiechem-Pójdę się ogarnąć, a ty się na spokojnie pakuj-powiedziałam.

Pomalowałam się delikatniej, niż wczoraj, założyłam białe buty z Adidasa, do tego czarne legginsy i t-shirt z Calvina Kleina.

-Za chwilę będą chłopaki-powiedział Igor mierząc mnie wzrokiem od góry do dołu-Ładna jesteś-skomentował.

-Dziękuję bardzo-odpowiedziałam.

-Siema-usłyszałam głos kilku chłopaków.

-Siema-krzyknął Igor witając się po kolei z przyjaciółmi-To jest Sylwia, moja przyjaciółka i stylistka-powiedział z uśmiechem wypowiadając ostatnie słowo.

-Ale super. Miło mi, Adrian Borowski. Jestem hypemanem Igora-podał mi rękę.

-Sylwia Kocurek, mi również miło-uśmiechnęłam się do niego podając mu również rękę.

-Dawid Gruszecki, mów na mnie Grucha. Jestem DJ-podał mi rękę.

Jako jeden był blondynem, może to i dobrze, bardziej się dogadamy. Hehe.

-Sylwia Kocurek, miło-podałam również rękę.

-Kacper Musiał. Zawożę chłopaków na koncerty-również podał mi rękę.

-Sylwia Kocurek.

-Jedziesz dzisiaj z nami, tak?-zapytał Kacper upewniając się.

-Tak, tak, jeśli oczywiście mogę.

-Oczywiście, że możesz-powiedział z uśmiechem.

Fajni są.

-Przepraszam, nie chce się wtrącać, ale co się stało, że nie jesteś już z Olą?-zapytał Adrian siadając na chwilę na kanapę.

-Eh-westchnął Igor zajmując miejsce obok niego.

Igor opowiedział im dokładnie jak to się zaczęło z tą chorą zazdrością Olki. Wszyscy nie mogli się nadziwić, że Aleksandra była w stanie się tak zachować.

-Wiesz, ja ją lubiłem, ale jakoś nie wierzyłem od razu, że będzie z tego forever love-powiedział Adrian.

-No tak. Nie chce do tego wracać, jedźmy już-powiedział Igor.