A music video that connects people~ReTo [CAŁA]

#57 Twoja rodzina była sławna.

Kilka lat później:
*Szymon*
Mam 21 lat. Jestem wysokim blondynem. Bardzo interesuje się reżyserią. Dokładnie pamiętam moich rodziców, którzy odeszli, gdy byłem mały. Do 18 lat wychowali mnie przyjaciele rodziców: Adrian i Natalia, niestety rok temu umarli.

Dzisiaj idę pierwszy raz na studia. Czy się stresuje? Nie do końca, bardziej się cieszę, że poznam nowych ludzi.

-Przepraszam, wiesz może gdzie jest sala 199?-zapytałem wysokiej, szczupłej brunetki.

Miała piękne zielone oczy i długie, brązowe włosy.

-Właśnie też jej szukam-uśmiechnęła się-Może poszukamy razem?

-Bardzo chętnie-nie mogłem przestać patrzeć w jej oczy, były idealne-Szymon, tak w ogóle-podałem dłoń dziewczynie.

-Amelia-uścisnęła dłoń.

Ma tak delikatne dłonie... Ona jest po prostu idealna!

-To może chodźmy już-powiedziała przerywając nasze spojrzenia.

Udaliśmy się pod odpowiednią salę.

-Mogę usiąść obok Ciebie?-zapytała, kiedy wykładowca otworzył drzwi sali.

-Tak, tak-odpowiedziałem od razu.

Dwa tygodnie później:
Przez niecałe dwa tygodnie poznawaliśmy się z Amelką. Od dzisiaj jesteśmy parą. Jestem cholernie szczęśliwy. Ta dziewczyna wpadła mi od razu w oczy. Jest wspaniała!

-Mogłabym poznać twoich rodziców?-zapytała siadając na najbliższej ławce.

-To nie możliwe...-posmutniałam-Nie żyją od siedemnastu lat-przełknąłem głośno ślinę.

-Szymek, przepraszam, nie wiedziałam. Bardzo mi przykro-odwróciła moją głowę swoją ręką i złożyła na moich ustach długi pocałunek.

-Nic się nie dzieje, skarbie-wyszeptałem, na co dziewczyna się uśmiechnęła.

-Lubię kiedy tak do mnie mówisz-złapała moją dłoń-Może masz ich zdjęcia?

-Mam, chodź pokażę Ci-delikatnie pociągnąłem ją za rękę. Poprowadziłem ją do akademika.

Usiadła na moją próśbę. Wyciągnąłem dwa albumy zdjęć.

-Tutaj moja mama. Była modelką-przejechałem palcem po zdjeciu-Nazywała się Sylwia.

-Śliczne imię-skomentowała i oparła głowę na moim ramieniu-Piękna była, bardzo.

-A to mój tata, Igor, był raperem. ReTo-dodałem.

-Ale superowo. Masz sławną rodzinę-zaśmiała się-Przystojniak, tak jak ty-przejechała kciukiem po moim policzku.