Kiedy usłyszałam, że chłopak zamknął drzwi wchodząc do mieszkania od razu poczułam niepokój i strach.
-Jak się czujesz, mała?-zapytał z uśmiechem.
Zaraz mu ten uśmiech zejdzie z twarzy.
-To wy pogadajcie, a już pójdę. Powodzenia-przytuliła mnie na pożegnanie.
-Coś się stało?-zapytał nie wiedząc o co chodzi.
-Igi, ja jestem w ciąży-powiedziałam i schowałam twarz w dłoniach.
-W ciąży?-upewnił się.
-Tak.
-To wspaniale-przytulił mnie-Poradzimy sobie-wyszeptał.
-Ty się cieszysz?-nie dowierzyłam w jego reakcję.
-Bardzo. Może to nie jest odpowiedni moment, ale poradzimy sobie kochanie-powiedział.
Ucieszyłam się z takiej reakcji chłopaka.
-Kocham Cię Igor-tym razem na moich ustach pojawił się szeroki uśmiech.
-Ja Ciebie też-odpowiedział i złączył nasze usta w długi pocałunek.
Nowy dzień rano:
Wstałam około 13:00, ponieważ prawie całą noc miałam mdłości. Wypiłam na śniadanie tylko sok pomarańczowy.-Pojedziemy do lekarza, hmm?-bardziej stwierdził, niż zapytał.
-Tak, tylko się ubiorę-powiedziałam.
Ubrałam się tak:
-To jak gotowa?-zapytał biorąc kluczyki z auta.
-Gotowa-odpowiedziałam i złapałam Igora za rękę.
***
-Narazie dzidziuś jest bardzo, bardzo malusieńki, ooo to ta fasolka-wskazał na ekran z uśmiechem.Od razu zaśmialiśmy się do siebie z Igorem.
-Ale mogę spokojnie stwierdzić, że jest to juz drugi tydzień-dodał
***
Wyszliśmy od lekarza z usmiechami na twarzy. Bardzo się cieszę, że wszystko jest ok ze mną i dzieckiem.-To może skoczymy zjeść jakieś naleśniczki?-zapytał.
Normalnie czyta mi w myślach.
-Oooo tak, najlepiej z dużą ilością czekolady...-zamarzyłam.
Chłopak od razu wybuchł śmiechem.
-Mój mały głodomór-musnął delikatnie mój policzek.
-Za niedługo już nie taki mały-westchnęłam.
-Przestań tak pieprzyć!-pokiwał głową.
-No co? Będę gruba-oznajmiłam.
-I tak Cię będę kochał-zachichotał-Dla mnie nigdy nie będziesz gruba, ok?
-To miłe co mówisz-uśmiechnęłam się-Kocham Cię-powiedziałam, chłopak delikatnie pocałował moje usta.
CZYTASZ
A music video that connects people~ReTo [CAŁA]
FanfictionMam na imię Sylwia Kocurek. Mam 20 lat. Urodziłam się w Szczecinie. Z zawodu jestem modelką. Od tygodnia mieszkam w Warszawie z przyjaciółką-Natalią. Dwa lata temu moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym, ale nie chce do tego wracać...