Part 32

730 61 54
                                        

W sobotni poranek obudziłaś się wtulona w szyję ukochanego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W sobotni poranek obudziłaś się wtulona w szyję ukochanego. Widziałaś jak jego klatka piersiowa równo unosi się, by zaraz spokojnie opaść. Spojrzałaś się na jego twarz, która była pogrążona we śnie. Usta miał lekko rozchylone i aż kusiło, żeby je pocałować i troszeczkę wypieścić. Jego czoło okryły niesforne kosmyki włosów, które były tak chaotyczne, że tworzyły prawdziwe arcydzieło. Uśmiechnęłaś się mimowolnie i chwilę tak leżałaś i podziwiałaś śpiącego królewicza. 

Później zerknęłaś na zegarek, który wskazywał, że już dawno było po godzinie dziesiątej. Ucałowałaś ukochanego, który w odpowiedzi mruknął przez sen. Wstałaś z łóżka i narzuciłaś na siebie pierwszą lepszą koszulkę (oczywiście mężczyzny) oraz spodenki. Ostatni raz spojrzałaś się na SeokJina z uśmiechem i wyszłaś z sypialni, cichutko zamykając drzwi. Zajrzałaś jeszcze do pokoju gościnnego, żeby zobaczyć czy chłopcy wstali. Nie spodziewałaś się jednak obrazka jaki tam zastałaś. Jedna z kołder była na podłodze, a mężczyźni wtulali się w siebie. Taehyung wtulał się w plecy starszego. Wiedziałaś, że jego nie można dawać do jednego łóżka z mężczyzną. Miałaś nadzieję, że YoonGi nie będzie miał nic przeciwko, kiedy obudzi się w objęciach Twojego przyjaciela.

YoonGi wydawał się być poukładanym mężczyzną. Wiedział czego chciał i nie przebierał w słowach. Mówił to co ślina przyniosła na język, nie myśląc o konsekwencjach. Nie bez powodu miał swoje własne studio i produkował niezależną muzykę, nie przejmując się opinią rodziny, która miała dla niego inny zarys przyszłości. Wątpiłaś, że byłby zadowolony z takiej bliskości, bo nie wyglądał na osobę, która lubi naruszanie przestrzeni osobistej (nawet przez przytulenie na powitanie). Ale to było tylko Twoje odczucie, prawda zawsze mogła być inna. Nie znałaś go w końcu zbyt dobrze, to dopiero drugie spotkanie.

 Nie znałaś go w końcu zbyt dobrze, to dopiero drugie spotkanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Natomiast Taehyung był zupełnym przeciwieństwem. Żył czasami we własnym świecie, często zmieniał tematy. Lubił być wszędzie i do wszystkich kleił się w uściskach. Był towarzyski, rozgadany, a Yoon to raczej cicha woda. (Cicha woda brzegi rwie, pamiętajcie). Poza tym Tae z niczym się nie krył i jeżeli ktoś go nie polubił to się tym nie przejmował, nie brał niczego do siebie. W końcu uważał, że wokół jest tyle ludzi, że nie warto zamartwiać się kimś kto go nie lubi. Miałaś nadzieję, że do tych osób nie będzie należał YoonGi. Ten lubił żartować, za głośno się śmiać, a z tego co słyszałaś od SeokJina mężczyzna unikał głośnych miejsc. A zawsze mógł unikać głośnych osób.

[Imagine SeokJin]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz