Czas leciał nieubłaganie szybko i nim się obejrzałaś skończyły się wakacje, a po nich nastała jesień i powrót na studia. Zaczynałaś oficjalnie drugi rok, a ukochany postanowił kontynuować studia na drugim stopniu. Cieszyłaś się, że nie zajął się od razu pracą chociaż już powoli planował założenie własnej firmy. Była to długa droga, dlatego postanowił jeszcze się douczyć i zdobyć tytuł magistra. Był cholernie ambitny jeżeli chodziło o jego największe marzenie. Marzenie, które nie byłoby możliwe przez samozaparcie oraz nie byłoby możliwe bez Ciebie. Dawałaś mu niezwykłą siłę by iść do przodu i przeciwstawiać się rodzinie. Nie buntowałaś go, ale dałaś mu siłę poprzez miłość. Poprzez te piękne uczucie, które was związało niemalże od pierwszego spotkania.
Byłaś jego siłą, jego całym światem, za który oddałby życie. Skradłaś jego serce odkąd pierwszy raz Cię zobaczył, pracującą w pocie czoła w niewielkiej kawiarence. Teraz mógł spoglądać na Ciebie z bliska, dotykać miękkich policzków i dbać o to, by znajdował się na nich słodki rumieniec. Oboje dbaliście o swoje szczęście, rozmawialiście dużo by uniknąć konfliktów. Zawsze się ich obawiałaś. W końcu w przypływie emocji mówi się wiele rzeczy, nie kontrolując tego. A wypowiedzianych słów już nigdy się nie cofnie. Mówione słowa nie są jak te zapisane ołówkiem na kartce, choć nawet po wytarciu pozostaje ślad. Nie miałaś pojęcia co takiego mogłabyś "wytknąć" ukochanemu, ale bardziej się bałaś co on mógł powiedzieć Tobie. Choć byliście tylko ludźmi zdarzało się wam robić głupie rzeczy, jednak... jednak nigdy o tym nie myśleliście i po prostu się śmialiście z tego. SeokJin słynął z tego, że często się śmiał i opowiadał głupie żarty. Ale takiego właśnie go kochałaś.
Była końcówka listopada, więc małymi krokami zbliżały się urodziny SeokJina. W zeszłym roku nie wiedziałaś kiedy je miał dlatego nie przygotowałaś dla niego prezentu. Jeszcze wasza relacja była na bardzo dziwnym torze. YoonGi zdradził Ci, że ten dość wyjątkowy dzień wypada czwartego grudnia. Chciałaś wyprawić mu urodziny, bo zawsze je spędzał sam lub z YoonGim sącząc wytrawne wino. Ty natomiast nie wyobrażałaś sobie, żeby spędził swój dzień w tak smętny sposób. Nie, kiedy byłaś jego dziewczyną! Postawiłaś sobie wysoko poprzeczkę. Nie chciałaś, żeby spędzał je tylko z Tobą. Pomyślałaś, że dobrze byłoby zorganizować przyjęcie z przyjaciółmi, może nawet rodziną, a wieczór spędzić kameralnie we dwójkę. Ponadto chciałaś się zemścić za wszystkie niespodzianki, które dla Ciebie robił, mimo licznych protestów. Chciałaś tym pokazać, że również potrafić stworzyć niespodziankę, wkładając w to całe serce. A nawet i samą siebie.
CZYTASZ
[Imagine SeokJin]
FanfictionWczuwasz się w rolę głównej bohaterki - jesteś dziewczyną, która pędząc za marzeniami wylądowała na studiach w Korei Południowej. Nowe życie, nowe znajomości, a także trudności postawione przed Tobą. Studia nie są łatwe, a utrzymanie się jeszcze tru...