! Uwaga ! Rozdział może zawierać wulgaryzmy ! Żeby nie było... ostrzegałam
-Tony ja naprawdę bardzo cię przepraszam … - powiedziała po raz kolejny brązowowłosa nerwowo wyłamując palce
Położyłem nej uspokajająco rękę na ramieniu .
-nie przepraszaj -spełniłaś jedno z moich największych marzeń , nawe
t jeśli to tylko na chwilę i tylko na pokaz. Ale tego już na głos nie powiedziałem. Nie byłem aż tak odważny.
-ale źle się z tym czuję ,budzę cię rano i do tego stawiam cię w dwuznacznej sytuacji…
-przyjaciele są po to by sobie pomagać nie? - słowo “przyjaciele” z trudem przeszło mi przez gardło ,ale nic na to nie mogłem poradzić.
Sabrina uśmiechnęła się lekko. Uwielbiałem jej uśmiech . Zawsze w jakiś sposób to że się uśmiecha ,sprawia że ja sam szczerzę się jak głupi .
A do tego za każdym razem uświadamia mi to jak beznadziejnie zakochany jestem. Czasem naprawdę chciałbym być jak Tom i bez problemu zagadywać do dziewczyn , tylko w tej kwestii nie jestem tak odważny i bezpośredni jak on. Nawet gdy podchodzę do dziewczyny z zamiarem rzucenia jakimś tanim głupim tekstem na podryw , gdy tylko przed nią staję ,moja pewność siebie co do tej kwestii znika jak pęknięta bańka mydlana.
Z Sabriną jest tak samo. Owszem spotykamy się dość często. Rozmawiamy ,udzielam jej korepetycji , ale… gdy tylko próbuje ją gdzieś zaprosić , to nie daje rady. Nawet gdy już zaczynam pytanie szybko wymyślam coś innego . Strasznie się potem karcę za tchórzostwo.
Zresztą nie muszę bo Tom i Kate też to robią.
-tak szczerze.. to nie wiedziałam że z Kate jest … aż tak źle …
-co masz na myśli ? -zapytałam zatrzymując się.
-to znaczy wiedziałam że miała wypadek i była w szpitalu ,ale … nie wiedziałam że skończyła na wózku..
-aaa -no tak przecież nikt poza zespołem ,rodziną i małym J nie wie że Kate jest przykuta do wózka ! Brawo Tony !- o to ci chodzi …
-jak to znosi ?
-jak na nią całkiem nieźle - powiedziałem chowając ręce do kieszeni bluzy - wydaje mi się że Tom który był przy wypadku przeżył to dużo gorzej niż ona . - spuściłem wzrok nie mogąc dłużej patrzeć w oczy dziewczyny -Naturalnie w jakiś sposób to odreagowuje , podejrzewam ,że niestety czuje to że teraz bardziej na nią uważamy i ją to trochę złości , podobnie jak brak samodzielności ale się nie załamuje. Zresztą my też nie możemy . To by ją dobiło …
Przez chwilę czułem jak serce ciężko obija się o moje żebra, waląc z każdą chwilą coraz szybciej. A potem na moich dłoniach ,drobne i zimne ręce dziewczyny stojącej obok. Gdy przytuliła głowę do mojej klatki piersiowej ,wiedziałem że muszę wziąć parę głębokich wdechów na uspokojenie ,bo serce bije zdecydowanie za szybko.
-chciałabym powiedzieć że będzie dobrze ale…
-będzie dobrze -przerwałem jej cicho opierając brodę na czubku jej głowy -Gdy tylko Kate oswoi się z tym… z tą całą sytuacją , gdy pogodzi się sama ze sobą to będzie dobrze .
-chyba masz rację -przyznała po chwili milczenia.
-dobra - stwierdziłem uśmiechając się do niej -koniec tego smęcenia bo twoi przyjaciele pomyślą że wracamy z jakiejś stypy
CZYTASZ
Rudy Duet 3 Młodzi Nieograniczeni
FanficCzas większości bohaterów dobiegł końca . Większość członków ligi została zastąpiona przez młodsze pokolenie . Flash , Superman , Green Arrow , Black Canary ... i wielu innych . Co wiąże się z tymi zmianami ? Brak młodych pomocników , ktorzy chodź...