Rudy Duet 3 Młodzi Nieograniczeni

wszyscy głodni

Siedzieliśmy przy blacie kuchennym ,a nasz zielonoskóry kolega gotował coś w kuchni. Znowu panowała krempująca cisza przerywana tylko  dźwiękami noża który przecinał warzywa a następnie uderzał w deskę.

- emmm to może karzdy powiedziałby coś o sobie ,byśmy się lepiej poznali ? - zapytała nieśmiało zielono-włosa

- może byśmy się wogóle poznali - burknął nasz "kucharz"  na co dziewczyna się zmieszała jeszcze bardziej

- no właśnie...

- to może ja zacznę - zaproponowała Mary odgarniając włosy do tyłu - jestem Mary West mieszkam w Gotham , moimi rodzicami są Flash i Artemis , mam młodszego brata i chodzę na balet razem z nią - tu szturchneła moją siostrę w ramię - co poprostu uwielbiam i... chyba tyle - wzruszyła w końcu ramionami

- matko żeś się nagadała - podsumował ironicznie Kate

- spadaj - kuzynka wystawiła jej język - no zieloniutka teraz ty

- emm...  więc mam na imię Zoe  Kent , mam brata bliźniaka - tutaj wskazała na zielonoskórego - naszymi rodzicami są Superboy, znaczy Superman i  Miss Martian , lubię budować i skręcać meble - tutaj dziewczyna podrapała się po karku jakby zawstydzona - no i mieszkamy w Nowym Orleanie

- mmmm Nowy Orlean stolica Jazzu - stwierdziła Kate robiąc ruch rękami mający przypominać grę na saksofonie

- słuchasz Jazzu ? - zapytała zafascynowana Zoe

- phhh - prychnąłem śmiechem - błagam Katie słucha tylko Rock'a i Metalu ! - zaśmiałem się a siostra wzruszyła ramionami

- Jazz fajnie brzymi na saksofonie - stwierdziła

- ale Tom ma rację ty nie słuchasz niczego innego - poparł mnie brat

- nieprawda - zaprzeczyła na co przewruciliśmy oczami

- ta twoja skrzypka się nie liczy ! - powiedzieliśmy równoczeście z  Tonym

- no dobra bo wstrzymujecie kolejkę , Tommy dawaj

- jestem TOM - podkreśliłem bardzo wyraźnie w stronę Mary - Harper , mam starszą siostrę i tych dwoje - powiedziałem wskazując kciukami na rodzeństwo . Określenie tych dwoje chyba nie przypadło im  do gustu  bo obydwoje posłali mi zabujcze spojżebie - naszymi rodzicami są Kid i Red Arrow ,lubię jeździć na deskorolce ,mieszkamy w Gotham ... - wyjąłem z kieszeni telefon któy zaczął wibrować - o Ramonówna dzwoni !

- yyy daj mi ją - powiedziała Kate która jadła jakijś jogurt. Ciekaw jestem z kąd go ma . Mimo wszystko dałem jej telefon a ona wyszła

- no i chyba powiedziałem wszystko , teraz ty śliczna - powiedziałem do czarnowłosej uśmiechając się.

Nie da się zaprzeczyć ,była śliczna . Mimo wszystko skrzywiła się do mnie i pokazała środkowy palec. Tony stojący za mną zaśmiał się . Odwruciłem się do niego z groźną miną .

- jestem Sophia Grayson moi rodzice to Nightwing i Zatanna , mieszkam w Blüdhaven. Interesuje się mag...

- Nie zrobisz tego bezemnie !!!! - krzykneła Katie do telefonu wchodząc jednocześnie do pokoju - nie wiem kiedy się wrucę , ale nie zrobisz tego sama ,NIE !  Spróbuj tylko a ... Maddie ... rozłączyła się jędza ... - powiedziała oddając mi telefon - przeszkodziłam w czymś ? - zapytała a ja ledwie stłumiłem śmiech

-kontynuujesz ?- zwrucił się do czarnowłosej niski blondynek.

- jak mówiłam zanim mi przerwano - spojżała znacząco na Kate

- Sorry

- interesuję się magią , i w sumie tyle o mnie  -stwierdziła wzruszając ramionami.

Widziałem po twarzach rodzeństwa że powstrzymują się od komentarza który i mnie cisnął się na usta.   Magia nie istnieje i Flash już to kiedyś udowodnił . Nie chodzi mi o wujka Wally'ego tylko o pierwszego Flasha . Swoją drogą dawno nas nie było w Central City.

- dobra to skoro ci przerwałam to teraz ja coś powiem , jestem Kate Harper  jestem siostrą tych dwuch jełopów , uwielbiam grać na saksofonie i gitarze - powiedziała niemal na jednym wydechu

- współczuję takiej ilości rodzeństwa - burkneła Zoe

- nie są tacy źli na jakich wyglądają - wzruszyła ramionami siostra - w karzdym razie puki siedzą cicho ...

- dzięki - mruknąłem

- kto teraz ?

-ja ,jestem Danny , urodziłem się w Atlantydzie , lubię rysować - powiedział blondyn

- właściwie ile ty masz lat ? - zapytała Mary

- 14 a co ?

- eee nic nic ... myślałam że jesteś młodszy   ,Tony twoja kolej

- dobra więc jestem Tony ,ta dwujka - to wstazał na nas - to moje kochane rodzeństwo  , mamy jeszcze starszą siostrą o czym tylko Tom wsponniał

- co tak na mie patrzysz ? Skoro on mówił to po co powtarzać ? - zirytowała się Kate

- no i lubię grać w koszykówkę

- o serio ? To morze kiedyś zagramy - zagadnął zielono-skóry

-czemu nie , możemy nawet zaraz ,ale nie wiemy keszcze nic o tobie

- jestem Evan Kent , jestem starszym bratem Zoe , Lubię gotować... i mamy młodszą siostrę o czym nie wspomniałaś - rzucił siostrze gniewne spojżenie

- zapomniałam...

- też bym czasem chciała o nich zapomnieć - rozmażyła się siostra

- Kate ! -krzykneliśmy oboje

Wyszyscy wokół wybuchneli śmiechem . W sumie sami zaczeliśmy się śmiać .

- no dobrze , kto głodny ? -zapytał Evan stawiając miskę  Spaghetti na stole ...

Ten rozdział bardzo mi się nie podoba ,ale napisałam go zbyt dużo żeby go zmieniać. Następny rodział będzie lepszy .