18D

3 0 0
                                    

Lecimy w poszukiwaniu starych wiadomości. Na początek pewna spina z chłopakiem, którego kojarzyłem z widzenia. Mieszkał w wiosce, gdzie często bywałem. Do szkoły chodził z Dorotą. Poziom naszej rozmowy jest oszałamiająco wysoki, tak jak kultura wypowiedzi.

- Bartek co ty kur.. odpierdalasz w szkole do Doroty :/ ? Zapomnij o niej i nie bądź kur.. taki nachalny :/ !!

- ty kur.. o jakom dorote ci chodzi 

- O Moją :/ bo z tego co wiem to ją przytulac dzisiaj chciałeś :/

-  ty kur.. niepisz mi takiego czegoś kur..

- No to nie przeginaj, dobrze wiesz że jest ze mną :/

-  ty suchaj niepisz mi takiego czegoś bo mnie wkur.. ze jom dotkłem to znaczy rze hce z niom hodzic jak masz problem to muw i go załatwimy  (ciężko znaleźć kogoś kto tak pięknie pisze).

Nie wiem co mu na to odpowiedziałem, brakuje dalszej części rozmowy a wątpię bym w tym momencie ją przerwał. W sumie nie jestem pewien, czy nie pojechałem pogadać z nim na żywo chwilę po tej wymianie zdań. Mam za to wiadomość, którą wysłałem chwilę po otrzymaniu tamtej :

Siemasz Krzychu, jak bd to napisz na gadu 5574699, mam sprawę, ale tej rozmowy i tej wiadomości nigdy nie było dla nikogo (i tak nie korzystam od dawna z tego komunikatora. Niestety nie wiem co dokładnie było tą sprawą, domyślam się, że coś z tym Bartkiem)

Z luźnych wiadomości otrzymana od znajomego :

 wujek 2 sprawy daj mi swoje gg i 6 listopada jestes w gryfinie na urodzinach marzeny masz zaproszenie a na twoja 18 moge z marzeną fpaść? - W sumie zapomniałem wam powiedzieć. Dla niektórych byłem wujek. Zaczęło się to od określenia wujek samo zło, a później skróciło do po prostu  do wujek.

Wiadomość numer dwa ten sam nadawca :

aaaaaaaa i jeszcze jedno twoja kuzynka ta alicja tez bedzie na urodzinach mojej i wiele inych osub kture znasz i lubisz - Widzicie jak trzeba było mnie przekonywać na cokolwiek :D ?

A z mniej przyjemnych wiadomości z tamtego roku :

ze co to ma kurwa byc? jednak jestes z nia? japierdole a do nicoli to nie laska sie odezwać? nie sadzilam ze taki jestes.... zawiodlam sie na tobie... nawet nie wiesz jak bardzo... wogole nie zastanowiles sie nad tym ze ja zraniles??? pobawiles sie nia i tyle... egoista....!!!!!!

I druga wiadomość od samej zainteresowanej dotycząca tego samego :

Siemka. słyszałam że wolny jesteś... [buahahahahahhahah] . Wiesz co Ci powiem? jak znajdziesz sobie [o ile juz tego nie zrobiłeś] jakąś dziewczyne z którą będziesz miał zamiar się spotykać to nie rób jej w chuja i powiedz jej że masz taką Domkę do której zawsze wrócisz prędzej czy później... równie fajnie by było żebyś nie potraktował swojej przyszłej niedoszłej jak mnie bo to było jak najbardziej frajerskie zachowanie. a co do tamtego przypadku to myślałam że jesteś bardziej "dojrzały" intelektualnie żeby chociaż powiedzieć że nic z tego nie będzie [ o ile miało coś być] a nie ani "nara" a ni "pocałuj mnie w dupe" że tak powiem tylko zdjęcia na nk [haha]...No to chyba wszystko co chce napisać , bo mogłabym w sumie jeszcze ci trochę nawtykać ale to chyba i tak do Ciebie nie dotrze .. :)

PS. Nie dzwoniłeś ostatnio do mnie przypadkiem ?


Ale poza jakimiś dziwnymi akcjami zdarzały się i przyjemniejsze rozmowy :

- Siemka przystojniaku

- heh jaki tam przystojniaku :P siemanko :)

- a co może nie jesteś przystojny??

Zwykła autobiografia jakiegoś Wariata. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz