Zawsze było A, a teraz jakieś D niczym Dupa? Tak i nie. D jak dialogi. Mogę wam opowiadać jaki byłem, ale czy wtedy mnie poznacie? To trzeba zobaczyć a nie usłyszeć. Wiadomości oryginalne ewentualnie z małą cenzurą.
- Hej może się poznamy? Znam tylko kilka osób w całym Szczecinie. Co byś powiedziała na nową znajomość? Przydałaby mi się jakaś znajomość, żeby było z kim zrobić wypad na miasto itd. A z taką piękną dziewczyna to już w ogóle. - moja wiadomość do tej dziewczyny przez którą miałem potem problemy w internacie.
- A mam takie pytanie, miałbym u Ciebie szansę? Szczerze się pytam czy byśmy mogli razem spróbować itd. - wiem, to żałosne. Młody i głupi byłem. Odbiorcą tej wiadomości była Alicja, młodsza z sióstr z którymi poznałem się we Włoszech. Nie odpisała mi nawet na to.
Ja : Znamy się?
Ktoś : Chodzisz z moją brzydulowatą siostrą haha.
Ja : Jak na razie razem nie jesteśmy, ale mam nadzieję, że to się niedługo zmieni.
Ktoś : A ona mi mówi, że jesteście ze sobą hahaha.Nie mam bladego pojęcia z kim była ta rozmowa. Ani czas, ani kontekst niestety nic mi nie mówią, a jako nadawcę widzę tylko i wyłącznie Konto Anonimowe czyli zapewne usunięte lata temu.
Pod moimi zdjęciami zainteresowanie ze strony płci przeciwnej również zaczęło wzrastać w drugiej połowie 2008 roku. A oto cześć komentarzy pod zdjęciami :
Śliczna fotka
Boska fotka
Ymmm jaki przystojniak
Cudneeee
Nono żeś się wyrobił xD
Jakbyś nie był moim kuzynem to bym cię normalnie... Grrrrrr
Śliczna fotka, przystojniak z Ciebie
Boskoooo
Jaki przystojniak
Jakie ciaaacho.. Miodzio hehe xD Naprawdę ślicznie Adrianku
Ślicznie Adrianku
Ciacho moje
I tym o to sposobem mamy najkrótszy rozdział, czad nie? Do zobaczenia w kolejnym :)
CZYTASZ
Zwykła autobiografia jakiegoś Wariata.
SpiritualHistoria prawdziwa. Badboy, zbuntowany przeciw całemu światu. Można by było rzec typowy wariat i wcale nie byłoby to kłamstwem. Zapraszam was do mojego świata, bez ściemy i naciągania. Tak wygląda życie z chorobą afektywną dwubiegunową.