Rozdział: 32

587 30 0
                                    

Sasuke naładował chidori i rzucił się na Paina

"Sasuke stój, nie atakuj go w ten sposób" ostrzegł Kakashi

Nim Sasuke zdołał trafić lidera Akatsuki, ten został odrzucony na kilka metrów do tyłu.

"Amaterasu!"

Kiedy Sasuke myślał że udało mu się tym razem trafić, przed Panem pojawiło się kolejne z jego ciał, które stworzył barierę powstrzymując tym samym czarne płomienie

"Silny jest, w takim sposób nic nie wskóram, muszę coś innego wymyśleć"

Sasuke musiał otrząsnąć się by uniknąć pocisków, które leciały w jego stronę.

"Czas to zaprezentować" powiedział aktywując swoje Susanno

Pojawił się wielki fioletowy duchowy pancerz przypominający łucznika.

"Zobaczymy co powiesz na to"

Kiedy Sasuke nakierował łuk w stronę swojego przeciwnika, nie czekając na nic od razu wystrzelił wielką strzałę. Po trafieniu nastąpiła wielka eksplozja, która zniszczyła sporą część terenu. Gdy dym po paru chwilach się rozwiał ukazał Paina w nienaruszonym stanie.

"Jesteś silny Sasuke Uchiha, ale nie wystarczająco by móc się ze mną zmierzyć"

"Zamknij się, zaraz ci pokaże" warknął ponownie rzucając się do ataku

"Shinra Tensei!" powiedział ponownie odrzucając Uchihe na gruzy budynków, które zaraz potem się zawaliły

W tym momencie za Painem pojawił się Minato w żółtym błysku próbując go zaatakować Rasenganem, na jego nieszczęście drugie ciało Paina w porę go dostrzegło i zasłoniło ciało lidera swoim przyjmując na siebie atak.

"Co jest, dlaczego on nie odrzucił mnie, tylko zasłonił się ciałem innego?" pomyślał Minato odskakując do tyłu

"Yondaime Hokage co za niespodzianka, sądziłem że zginałeś w noc ataku Kyuubiego"

"Nie mam zwyczaju wyjaśniać
niczego osobie twojego pokroju"

"Świetnie  przynajmniej zaoszczędzi to nam trochę czasu, teraz powiedz gdzie znajduje się twój syn"

"Nigdy się tego ode mnie nie dowiesz"

"Rozumiem, więc czas by świat poznał czym jest ból"

Pain wybił się w powietrze lewitując nad Konohą i unosząc ręce do góry.

"Shinra Tensei" wysłał potężną fale uderzeniową, która zniszczyła resztę wioski

Kilka sekund później nagle wybuchł wielki dym.

"Więc Kyuubi wreszcie raczył się zjawić"

Liść i Kamień Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz