Resztę nocy po przyjściu z plaży nie mogłem zasnąć. Siedziałem na telefonie w pokoju grając w gry. W pewnym momencie wziąłem nawet telefon Jooheon'a żeby zagrać w grę ale po chwili mi się znudziło. Chodziłem po pokoju, byłem na balkonie. Robiłem wszystko żeby nie zbudzić tym starszego. Wiem że ostatnie noce nie były dla niego zbyt udane wręcz przeciwnie. Nie mógł spać przez moje koszmary.
Leżałem na łóżku kiedy zegarek w moim telefonie wskazywał godzinę 9.00 popatrzyłem na jego spokojna twarz i przez chwilę naprawdę chcialem dać mu dalej spać lecz wolałem spędzić z nim już czas. Dlatego moja samolubna część mnie wzięła górę i wszedłem pod kołdrę.
Najdelikatniej jak mogłem ochylilem trochę bokserki ukazując jego członka, którego delikatnie przejechałem językiem by na końcu wziąść całego do ust. Poruszam delikatnie głową i słyszę cichy jęk wydastajacy się z ust Joo na co powtarzam swoje ruchy.
W pewnym momencie czuje jego dłoń na mojej głowie i unoszące się biodra przez co biorę go głębiej i czuję jak dochodzi uderzając w moje gardło po którym spływa słona ciesz. Odchylam się i podnosze tak aby moja głowa wydostała się spod kołdry a ja opadl na jego ciało.
-Dzień dobry-uśmiecham się do niego
-Po takiej po bodźce na pewno będzie dobry-mówi a ja smieje się cicho
-To dobrze bo mamy dużo rzeczy do zrobię dziś-wstaje z łóżka w celu udania się do łazienki
-Ej ale nie zostawiaj mnie samego-mówi do mnie a ja patrzę na niego w drzwiach
-Chcesz dołączyć?
-Dwa razy pytać nie musisz-mówi wstając na co wybucham śmiechem
-Skoro wreszcie wszyscy znaleźliśmy się tu razem dziś-zaczął mówić Shownu
-Oj sam nie mogłeś się zdecydować nad tym czy chcesz herbatę czy kawę hyung-przerwał mu Wonho
-Ale nie dwadzieścia minut tak jak ty myśląc czy chcesz musli czy kulki czekoladowe-odparł na co zaśmiałem się pod nosem smarując tosta dżemem i dając go na talerz Joo-A wracając to mysleliscie już co robić dzis? Minhyuk?
-Chce iść do wody-odparł nalewajac sok
-Chce porobić coś ciekawego zamiast leżeć i myśleć o tym wszystkim. Po prostu wyczyścić pamięć i zająć się czymś przyjemnym-mówi Jooheon-Wystarczy mi że ta dwójka zrobiła sobie wyjście nocne przeżywając więc plis zróbmy coś nowego
-Wiedziałes?-pytam a ten kiwa głową
-Odrazu zrozumiałem że poszedłes do Mina ale gdy Kihyun napisał mi wiadomość czy ten jest u nas oboje stwierdzilismy ze musieliście wyjść na zewnątrz lub jesteście na terenie hotelu i poszedłem spać-A co powiecie na park wodny?-pyta Kihyun a my wszyscy patrzymy na niego-Widziałem że mają taki jak jechaliśmy z lotniska. Czekajcie-mowi i wyciąga telefon-Nawet zapisałem nazwę żeby pojechać tam w jeden dzień. Aquafun.
-Brzmi super-mówię
-Mam urazmaicenie-odzywa się Minhyuk-Zróbmy małe zawody. TeamMonsta vs TeamX. Zobaczymy kto jest bardziej zgrany.
-Przecież Ty nawet myślisz tak samo jak Changkyun to nie fair-mówi Wonho
-Dlatego moje miejsce zajmie Shownu a ja wszystko po prowadzę i zrobimy do tego Vlive dla Monbebe.
-MC Minhyuk!!-krzyknął Hyungwon ale po chwili się ogarną-Przepraszam za wystraszenie i zepsucie atmosfery pysznego śniada przez mój krzyk-ukłonił się a ludzie tylko kiwneli głowami w porównaniu do jego chłopaka, który wręcz leżał na ziemi się śmiejąc-Nie zwracajcie na niego uwagi. Co zrobi przebrana drużyna?