87🍀

200 13 0
                                    

-Witam jak się dziś czujesz?-pyta mnie mężczyzna siadząc na fotelu w moim mieszkaniu.

-Dziwnie-odpowiadam szczerze

-To znaczy?

-Nie mogę znaleźć sobie miejsca od kilku dni

-To efekt odstawienia leków nocnych ale powiedz mi jak Twoje sny

-Odkąd nie biorę leków czasami wracają ale szybko mijają i śpię dalej

-Mówiłes o tym reszcie?

-Żeby ich jeszcze bardziej martwić? Daj spokój doktorku

-Somnifobia nie jest łatwa do wyleczenia a ty potrzebujesz osób blisko Chnakyun'ie-mówi patrząc na mnie

-Wszystko jest dobrze naprawdę jak będę czuł że jest źle to powiem im a juz napewno Jooheonowi lub Minhyukowi

-No dobrze a czy jest może coś o czym chciałbyś mi dziś opowiedzieć?

-Nie wszystko gra-kłamie

-Jestes pewny?

-Jak niczego innego-kłamie znowu

-A więc nic tu dziś więcej po mnie prawda?-mówi wstając co robię i ja-Pamiętaj że w każdej chwili możesz do mnie zadzwonić i o wszystkim opowiedzieć

-Wiem doktorku-odpowiadam mu a ten z uśmiechem wychodzi

Zamykam za nim drzwi i wzdycham. Kolejna sesja psychiatryczna przepełniona kłamstwem. Kolejna samotna, bez bliskich obok. W sumie nic dziwnego. Shownu pojechał razem z Minhyukiem i Kihyun'em załatwić sprawy z producentem miśków z którym mamy współpracowac.

Hyungwon pojechał z Hoseokiem do jego rodziny a Jooheon ma dziś nagrywania z Jacksonem z Got7. Podobno mają nagrywać ich jak się zaprzyjaźniają. Heon mówił że naprawdę cieszy się na to. Mówiąc o moim chłopaku to właśnie slysze typowy dźwięk na moim telefonie na jego połączenie.

-Halo?

-Jak sesja?-pyta odrazu

-Dzownisz tylko po to?-Śmieje się widząc że to dla niego ważne-Nic nowego, te same odpowiedzi na te same pytania. Nic się nie pogarsza nic nie poprawia

-Kochanie tu potrzeba czasu a nie wszystko na raz-mówi a ja uśmiecham się pod nosem na to jak mnie nazwał wiedząc że koło niego może być Jackson i kamera

-Wiem dlatego daje sobie ten czas-mówię

-To dobrze, co będziesz teraz robił?

-Bit?-pytam na głos-Taa myślę że właśnie to będę robić

-Pamiętaj chce być pierwszy który to usłyszy

-Jak zawsze Honey-mówię

-Wilczku muszę kończyć Kocham cię i zadzownie w wolnej chwili

-Ja ciebie też-mówię i rozłączam się-Pff co teraz? A tak jedzenie

Wybieram dobrze znany mi numer kiedy jednak się rozłączam postanawiając iść do knajpki osobiście. Ubieram buty i moja skórzana kurtkę. Poprawiam szybko włosy i biorąc portfel oraz klucze do mieszkania wychodzę. Zamykam drzwi i schodzę na dół po czym szybko przechodzę na drugą stronę kierując się w dobrze znanym mi kierunku.

Po jakiś dziesięciu minutach jestem na miejscu. Pcham duże drzwi wejściowe i odrazu uderza we mnie dobrze znany mi zapach potraw robionych przez Ajussiego który widząc mnie uśmiecha się szeroko

-Changkyunah jak ja cie dawno nie widziałem, gdzie twój kochający moje kimchi chłopak-mówi wstając

-W pracy a więc jestem sam?

PuppyHoney // Jookyun ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz