Teraz wiem, co to znaczy szczęście...//Tymek & Alan Walker Pt.I ✔

Drugie info

Hej! Witam was w nie rozdziale, ale w informacji i z góry przepraszam osoby, które myślały, że wleciała nowa część. Do rzeczy. Pragnę wszystkich zawiadomić, że odwieszam tę książkę. Chwilowa przerwa mi pomogła i czuję, że źle zrobiłam zawieszając ją. Jutro pojawi się nowy rozdział, ale chcę również zawiadomić, że teraz będą się pojawiać co dwa-trzy dni. Chcę jeszcze poruszyć temat koronawirusa. Wiem, wszyscy o tym trąbią i już to denerwuje, ale jest to bardzo ważne! Kochani! Nie popadajcie w paranoję, ale przestrzegajcie podstswowych zasad higieny!
1. Nie wychodźcie z domu! Błagam! Po to jest kwarantanna, aby nie mieć styczności z innymi. Jeśli naprawdę musicie-wyjdźcie. Ale nie popełniajcie tego samego błędu, co Włosi! Zignorowali zakaz wychodzenia, a teraz ludzie masowo umierają. Pamiętajcie! Każdego to dotyczy! Każdy jest odpowiedzialny za siebie i swoich bliskich! Jeśli są w zasięgu osoby starsze-pomagajcie im. Są szczególnie narażone, więc róbcie to ROZSĄDNIE. Mimo że nie mamy wirusa (a przynajmniej mam nadzieję, że każdy z was jest zdrowy), możemy roznosić jego bakterie. Więc nie przesadzajcie. Zróbcie zakupy, jeśli trzeba, pomóżcie posprzątać, a w szczególności zdezynfekować mieszkanie.
2. Regularnie myjcie ręce w mydle przez co najmniej 30 sekund. Samą wodą nic nie zdziałacie.
3. Odkażcie miejsca, które są często dotykane. Czyli są to klamki, włączniki światła, telefon, czy chociażby pilot do telewizora. Nie musicie nie wiadomo ile wydawać. Kupcie najlepiej 60-70-procentowy alkohol. Najlepiej zabija bakterie.
4. Mogę się założyć, że u was w sklepach zabrakło żelu antybakteryjnego. Mieszkam w malutkiej miejscowości, u mnie też zabrakło. Ale to żaden problem! Wystarczy kupić żel aloesowy (jeśli takiego również nie ma, możecie zamówić na kosmetykizameryki.pl) i zmieszać go z 70-procentowym alkoholem. Sama dzisiaj takie cudo zrobiłam i muszę wam powiedzieć, że jest LEPSZE niż w sklepach. Mówi się ,,żel jak żel", ale jednak składniki mają znaczenie.
5. I ostatnia, ale bardzo ważna kwestia! Nie wykupujcie całego sklepu! Zróbcie zapasy, ale ROZSĄDNIE! Zaczyna brakować podstawowych produktów na półkach. Rząd zapewnia, że wszystkiego wystarczy, ale pomyślcie! Co wy później zrobicie z toną jedzenia? Wyrzucicie, a potem będzie się lęgło robactwo. I kolejna epidemia.
    Podsumowując: Zachowajcie zdrowy rozsądek. Nie panikujcie. Przestrzegajcie podstawowych zasad higieny, a wszystko będzie dobrze. Panika nie pomaga, ale szkodzi.
    Wiem, rozpisałam się, ale musiałam, widząc co się dzieje. Dałam wam informacje co do książki, więc nie pozostaje mi nic innego jak pożegnanie się.
  Zdrówka życzę wszystkim!❤