27

2.1K 108 6
                                    

Keily

Domówka z dziewczynami była świetnym pomysłem na rozpoczęcie weekendu. Po plaży wybrałyśmy się do Patrycji, gdzie planowałyśmy zrobić sobie seans filmowy przy mocnym trunku i w dobrym towarzystwie. Ponieważ chłopak Patrycji wyjechała na weekend w delegację, miałyśmy pole do popisu.

- Co oglądamy? - spytała Patrycja, chwytając za pilota i siadając wygodnie na kanapie.

- Mam ochotę na horror, ale nie wiem jak wy? - rzekłam, zabawnie poruszając brwiami i szeroko się uśmiechając.

- Ja jestem za.- wtrąciła Jussy, siadając obok mnie i poprawiając poduszkę na kanapie.

- Ok to wy coś wybierzcie, a ja przygotuję popcorn i chipsy.

Gdy ja zajęłam się z Jussy poszukiwaniem filmu, Patrycja udała się do kuchni, za chwilę wracając z chipsami i butelką białego wina.

- Wybrałyście już coś?

- Tak Jussy coś znalazła i zapewniła, że posramy się ze strach. - zażartowałam, strasząc Pati, ponieważ wiedziałam, że tego rodzaju filmy nie należą do jej ulubionych.

- Bardzo śmieszne. Jak będzie przerażający, to same sobie go obejrzycie. - zaprotestowała, wracając do kuchni po popcorn i kieliszki.

Po niedługiej chwili zainstalowałyśmy się wygodnie na kanapie i zaczęłyśmy oglądać film.
Z każdą minutą Patrycja coraz bardziej znikała pod stosem poduszek, z czego ja z Jussy miałyśmy niesamowity ubaw.

- Walcie się! Nie będę tego oglądać. To przerażające.- zaprotestowała Patrycja, zasłaniając oczy poduszką.

- Przytulić cię?- spytałam, ukazując rząd białych zębów i cwaniacko się uśmiechając.

- Bardzo śmieszne. Przytulaj się do Riliany. - wycedziła przez zaciśnięte zęby.

- A właśnie, kiedy do niej jedziesz? - spytała zaciekawiona Jussy.

I przesłuchania ciąg dalszy. Pomyślałam, przewracając oczami.

- Za tydzień. Zarezerwowałam bilet na piątkowe popołudnie.

- Super. Jak długo zostaniesz?- Jussy ciągnęła przesłuchanie.

- Wracam w niedzielę wieczorem.- odpowiadałam bez emocji.

- Widzę, że się bardzo cieszysz.- Jussy skomentowała sposób, w jaki udzielam odpowiedzi.

- Cieszę się, ale te wasze wywiady są takie męczące.

- To ty nas męczysz, bo wszystko trzeba z ciebie siłą wyciągać. - zaprotestowała Patrycja, wygrzebują się spod stosu poduszek i wyłączając film.

- Może porozmawiamy dla odmiany o was. - zaproponowałam, sięgając po kieliszek wina, a następnie pytając: -Jussy jak seks po ślubie?

- Widzisz. Z tobą nie da się normalnie rozmawiać. - odpowiedziała Jussy, kręcąc nosem zrezygnowana.

- Idę zapalić. - oznajmiłam, rezygnując z dalszej konwersacji i udając się na zewnątrz.

Stanęłam na werandzie i odpaliłam papierosa, zaciągając się dymem. Spojrzałam na niebo i rozświetlone na nim gwiazdy. Przez myśl przeszło mi: Co może teraz robić Riliana? Od porannych wiadomości nic od niej nie słyszałam. Zaczęłam się obawiać, że mogła się obrazić i postanowiłam, że to sprawdzę i do niej napiszę. Wyciągnęłam z tylnej kieszeni urządzenie i odblokowałem wyświetlacz. Zanim jednak napisałam do Riliany, umieściłam na Instagramie zdjęcie, które wcześniej zrobiłam.

Nie przestałam cię kochać ( część 2 )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz