33

2.6K 110 42
                                    

(Polecam z muzyką 😜)

Keily

Poważnie Riliana, teraz?

Spytałam się w myślach, nie mogąc się chwilę zdecydować czy mam teraz większą ochotę na nią, czy na coś do jedzenia.
Brunetka nie odrywała ode mnie wzroku, czekając na odpowiedź.

- Możemy wziąć coś na wynos? Chciałabym spędzić z tobą jak najwięcej czasu. - oznajmiłam, przyznając się przed sobą, że mogłabym umrzeć teraz dla niej z głodu.

Na ustach brunetki pojawił się wyrazisty uśmiech.

- Może Mc Donald?

Wszystko było mi obojętne. Ważne, żeby było szybko.

- Mac jest dobry. - skinęłam głową,  pragnąc mieć już kwestie jedzenia za sobą i najchętniej przejść już do deseru.

Riliana uśmiechnęła się do mnie zabawnie, tak jak by czytała w moich myślach. Gdy zjechałyśmy windą na dół, panował już całkowity mrok, który zupełnie nie robił wrażenia na przychodniach. Na ulicach ciągle tętniło życie przy blasku billboardów i kolorowych świateł. Brunetka ponownie wykonała swój manewr, zatrzymując taksówkę i już po chwili kierowałyśmy się w stronę Mc Donalda.
Mimo że moja ochota na jedzenie coraz bardziej rosła i dopiero teraz zaczęłam odczuwać ogromny głód, moje myśli krążyły wokół czegoś innego. Dziewczyna poprosiła kierowcę, aby zatrzymał się pod restauracją. Ukradkiem przyglądałam się brunetce, która z wdziękiem odgarnęła włosy i jeszcze bardziej wychyliła się przez okno pojazdu, aby złożyć zamówienie.
Przez moją głowę ponownie przeszły pikantne myśli, a moje policzki oblały się purpurą. Z każdą chwilą było mi coraz trudniej przywołać się do porządku. Tak bardzo jej pragnęłam. Kiedy otrzymałyśmy zamówienie i kierowca zgodził się, abyśmy mogły je skonsumować w taksówce, odetchnęłam z ulgą.

Po skończonym posiłku jechałyśmy w milczeniu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po skończonym posiłku jechałyśmy w milczeniu. Riliana podziwiała widoki za oknem, a ja miałam wrażenie, że jeśli za moment czegoś nie zrobię, to oszaleję.

Keily Bądź jak Nike. Just do it!

Pomyślałam i nie czekając dłużej, położyłam rękę na kolanie brunetki, która lekko się wzdrygnęła. Sensualnie przesunęłam opuszkami palców po jej udzie, kierując się w jego wewnętrzną stronę i zatrzymując się przy pachwinie. Riliana wstrzymała powietrze. Przygryzłam dolną wargę, posyłając jej palące spojrzenie i wolno zataczając palcem małe kółka na jej udzie. Jej źrenice wyraźnie się powiększyły, a oddech zrobił się ciężki. Spojrzałam w lusterko kierowcy, który niczego nie zauważył i poczułam przypływ adrenaliny, która zaczęła stymulować moim ciałem. Riliana oparła się mocniej w siedzeniu, odchylając głowę  i mocno zaciskając powieki. Przesunęłam palcami wyżej, namiętnie ściskając jej udo. Brunetka głośno przełknęła ślinę, a na jej skórze pojawiła się gęsia skórka. Gdy zaczęłam wolno kierować się w stronę jej kobiecości, kurczowo złapała moją dłoń i spojrzała na mnie wielkimi, wystraszonymi oczami. Uniosłam jedną brew, cwaniacko się uśmiechając, po czym cofnęłam dłoń.

Nie przestałam cię kochać ( część 2 )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz