Riliana
Kochanie pośpiesz się! - ponagliłam ciemną blondynkę, która jak zwykle na wszystko miała czas i powolnie zbierała się do wylotu.
- Już idę.
Wolnym krokiem kierowałyśmy się w stronę odprawy, ciągnąc za sobą ciężkie bagaże i wymijając po drodze innych podróżujących.
- Masz wszystko? Paszport, bilety? - spytałam, upewniając się, że Keily niczego nie zapomniała.
- Tak. Spokojnie nie panikuj. - zachichotała.
Gdy stanęłyśmy w kolejce, czekając na odprawę Keily, rozpoczęła rozmowę:
- Nie lubię tej Abby. - skrzywiła usta z wyraźnym zniesmaczeniem.
- A ty znów o niej.- wypuściłam ciężko powietrze, dodając: - Już nigdy jej nie zobaczysz. Czemu się tym tak przejmujesz?
- Bo zrobiło mi się szkoda Kate.
- Co masz na myśli? - spytałam lekko zaskoczona.
- Pomijając fakt, jak na ciebie patrzyła. Jestem wręcz pewna, że nie raz zdradziła tą biedną dziewczynę. - wytłumaczyła pospiesznie.
- Od kiedy zależy ci tak na innych ludziach?
Kiedyś sama łamałaś serca. - powiedziałam bez zastanowienia po chwili żałując słów, które wypowiedziałam.- Bez takich. - zbuntowała się ciemna blondynka, robiąc niezadowoloną minę. - Nikogo nie zdradziłam!
- Ale to nie zmienia faktu, że bawiłaś się innymi dziewczynami. - odpowiedziałam, gryząc się w język.
- Nie zaprzeczę, że tak nie było, ale nie wskakiwałam do łóżka innym, będąc w związku. - zaprotestowała, a jej głos lekko się uniósł.
- Proszę, nie rozmawiajmy o twoich podbojach łóżkowych. Na samą myśl o tym z iloma dziewczynami spałaś przede mną i po mnie, robi mi się słabo. - przewróciłam niechętnie oczami.
- Czy tuż przed wylotem chcesz się ze mną pokłócić? - dziewczyna spojrzała poważnie w moją stronę, robiąc kamienną minę.
- Nie. Przepraszam. Może Abby nie jest święta i Bóg wie co robi za plecami Kate, ale uważam, że to nie nasza sprawa. Najważniejsze jest to, że udało nam się wynająć mieszkanie i wszystko idzie, tak jak powinno. - uśmiechnęłam się delikatnie w stronę Keily, próbując zmienić tok tej irytującej rozmowy.
- Mam wrażenie, że ją bronisz. - ciemna blondynka nie odpuszczała.
- Oszalałaś. Czemu miałabym to robić? - jej wypowiedź bardzo mnie zaskoczyła.
- Nie wiem. Może ty mi powiesz?
- Słucham? Powiedz proszę, że się przesłyszałam.- lekko się spięłam.
CZYTASZ
Nie przestałam cię kochać ( część 2 )
RomanceOpowiadanie jest kontynuacją przygód Riliany i Keily z którą większość z was miała przyjemność zapoznać się podczas czytania: „Czego pragną kobiety". Jeśli jesteście ciekawi jak dalej potoczyły się losy obu dziewczyn, zachęcam was do przeczytania.