Rozdział 22: W Czym Jesteśmy Dobrzy? | ✔

549 68 11
                                    

- To jest oficjalna strona internetowa Nerdy Naomi - wyjaśnił Jordan. - Jest jeszcze kilka mniejszych, ale ta jest główna. Ma nawet oficjalną stronę na Facebooku, konto na Twitterze, kanał na YouTube i własne gadżety i można kupić te urocze dopasowane kubki...

Declan walnął Jordana w ramię.

- Stary, zamknij się, nie pomagasz.

- Ja tylko... - urwał. - Taa, już łapię, przepraszam.

- Wiedziałaś o tym, Naomi? - zapytał mnie Bennett.

Pokręciłam głową.

- Nie, nie jestem na żadnych portalach społecznościowych. Czemu miałabym się narażać na cyberprzemoc? Ale wygląda na to, że ktoś był tak miły i założył mi tę stronę i te wszystkie konta, i na dodatek te gadżety... - ucięłam i spojrzałam na ziemię.

Wiedziałam już, że byłam całkiem dobrze znana jako Nerdy Naomi. To znaczy, kto nie znał tej Nerdy Naomi? Najbardziej dręczonej dziewczyny w liceum Dartwell, najbardziej dręczonej dziewczyny w mieście, najbardziej dręczonej dziewczyny w stanie, może nawet w kraju i na świecie. Nie wiedziałam, jak ta myśl miała poprawić mi humor. Ale nigdy bym nie pomyślała, że jestem aż tak bardzo znana. Tak bardzo znana, że mam własną stronę internetową, stronę na Facebooku, konto na Twitterze, kanał na YouTube i wyrób gadżetów. Nigdy bym się nie domyśliła, że stanę się sławna tylko z powodu dręczenia.

- Co tam jest napisane?

- Cóż, to jest ta całkiem fajna część - powiedział Jordan. - Są tu wykonywane na zamówienie T-shirty, możesz wybrać model i napis, taki jak Look It's Nerds, Bully the Nerdy, jest też jeden z przedszkolną rymowanką o Naomi i autobusie. Mają tu nawet oficjalne logo z dwoma N i komiksy Nerdy Naomi, które są publikowane w każdy wtorek. Mój ulubiony to...

Tym razem to Bennett walnął Jordana w ramię.

- Chodzi jej o stronę, ty idioto. Po co to wszystko?

- Oh, racja, wiedziałem o tym.

Wszyscy wbiliśmy w niego mordercze spojrzenie.

- Okej, może nie wiedziałem, ale...

- Jordan! - zawołaliśmy.

Zaśmiał się nerwowo.

- Przepraszam. Okej, więc dużo ludzi subskrybuje stronę, dzięki czemu dostaje natychmiastowe powiadomienia o wiadomościach, wpisach, tematach i tego typu rzeczach. Ostatni wpis pojawił się wczoraj.

Jordan kliknął w coś, a potem podał mi swój telefon. Cała trójka stłoczyła się wokół mnie, próbując zobaczyć, co było wyświetlone. Żeby odwiedzić stronę trzeba stworzyć konto z nazwą i zdjęciem profilowym nawiązującym do kujonów. Wyglądało to trochę jak większość portali społecznościowych, tyle że tematem bardziej nawiązującym do Nerdy Naomi. Zmarszczyłam brwi, gdy czytałam wpis, przewijając w dół, żeby zobaczyć komentarze.



Oficjalna Strona Nerdy Naomi wpis dodany Wczoraj o 20:25

Nerd był widziany nie tylko z Trzema Muszkieterami, ale też z Aniołkami Charliego w West Central Mall. Czy Nerdy Naomi, którą znamy, w końcu zrobiła krok w stronę popularności? Mogłaby być tym czarnym koniem, który powiedzenie "od zera do milionera" wzniósł na całkiem inny poziom. Może powinniśmy patrzeć na Nerdy trochę inaczej. Oczywiście, ZAWSZE  będzie Nerdy Naomi, ale może... tylko może...

NerdsRUs Żartujesz sobie ze mnie? Nerd naprawdę był widziany, gdy się z nimi komunikował? Nie wierzę w to. To musi być jakaś alternatywna rzeczywistość, czy coś.

The Good Girl's Bad Boys: The Good, The Bad, And The Bullied // PL | ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz