21.Tunel...

7K 61 3
                                    

*Emma pov*
Gdy powiedziałam że chcę tatusia terez poczułam jak silna dłoń tatka łapie moje łapki i trzyma je w garści tuż nad moją główką zrobiłam się jeszcze bardziej mokra, uwielbiam czuć jego dominację nad sobą. Tatuś jedną dłonią trzymał moje ręce a drugą wsunął pod moją pieluszke. Zaczął masować mi łechtaczkę i drażnić mój guziczek. Kiedy byłam naprawdę mokra włożył we mnie swoje 2 palce i nogami rozchylił moje nóżki, byłam w szoku że tak sprawie to zrobił gdy oboje płynęliśmy na ponotnie. Zaczął szybko ruszać we mnie palcami i gdy tylko z moich ust wydał się głośniejszy jęk zasłonił je swoimi dając mi namiętne pocałunki na które odpowiadałam tym samym. Tatuś dodał 3 paluszek i kciukiem drażnił mój guziczek w czasie gdy jego palce drażniły mój punkt G. Było mi jak w niebie i gdy tatuś tylko puścił moje dłonie i zaczoł stymulować moje piersi i twarde jak kamyczki sutki wydałam z siebie dosyć głośny jęk i doszłam na dłoń tatusia. Soczki wypłynęły ze mnie na dłoń i w pieluszke. Po tym tatuś wyjął dłoń a ja jako grzeczna dziewczynka posłusznie umyłam mu ją języczkiem. Po wszystkim tatuś dał mi jeszcze namiętnego buziaka i w tym momencie wypłynęliśmy z tunelu gdzie stała już Eve z dziwnym uśmiechem, chyba coś podejrzewała co się działo w tunelu. Wyszliśmy na brzeg, tatuś odłożył ponton w czasie gdy ja próbowałam stać na nogach.
*David pov*
Gdy ponton był na miejscu podszedłem do dziewczyn i z uśmiechem wziąłem na ręce Emme.
-Eve, musimy iść się przewinąć bo mieliśmy mały wypadek w pieluszce, prawda aniołku?-
Emma tylko skinęła główką z rumieńcami.
-Dobrze hihi nie ma problemu ja poczekam tutaj przy jakuzzi- Odpowiedziała Eve tak jakby doskonale wiedziała co się działo w tunelu. Poszedłem z Emmą na rękach do szatni gdzie z plecaka wyjołem nową pieluszkę basenową, chusteczki i krem. Przebrałem jej mokrą pieluszkę i gdy miała już sucho wróciliśmy do Eve która relaksowała się w jakuzzi. Dołączyliśmy do niej i do końca czasu na basenie grzaliśmy się w ciepłej wodzie pełnej bąbelków i piany. Gdy czas się skończył wszyscy wróciliśmy do szatni gdzie przebraliśmy się i wyszliśmy z basenu. Po drodze do domu odwiozłem Eve pod jej domek i razem wróciliśmy do naszej kawalerki. Tam Emma odrazu ułożyła się na dywniku i włączyła pingwiny z Madagaskaru w telewizorze w czasie gdy ja wyjołem mokre rzeczy z plecaka i rozwiesiłem na grzejniku. Po tym poszedłem do kuchni aby przygotować  Emmie obiad, woda potrafi nieźle zmęczyć. Lecz myślę że nie tylko woda...

----------
Jak się podobał najnowszy rozdział?

Wakacyjne koszmarne marzenie | DDlg, ABDLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz