19.Tatusiu... muszę pupu...

5.9K 59 3
                                    

*David pov*
Gdy usłyszałem od mojej córci że ma nagłą potrzebę lekko pokręciłem głową.
-A czy nie mówiłem abyś pupu w samochodzie zrobiła?-
-przepraszam tatku ale um... to tak teraz mi się zachciało... nie złość się tatusiu-
-nie złoszczę się córeczko, zrób sobie spokojnie co musisz i za 10 minutek będzie koniec apelu to pójdziemy do samochodu i przewinę cię a potem możemy iść na basen, co ty na to?-
-Taaaak tatusiu, bardzo chętnie a czy Eve może z nami? Mówiła że też się wybiera-
-oczywiście że tak, a teraz się skup i zrób pupu-
*Emma pov*
Byłam szczęśliwa że pójdziemy na basen i to jeszcze z Eve, takie początki roku szkolnego to ja rozumiem. Gdy tatuś powiedział, że mam kupkę zrobić na sali odrazu spaliłam buracza i cichutko stęknełam i poczułam że już jest po i było słychać tylko małego bączka ale w tym momencie kaszlnełam więc chyba nikt się nie zorientował. Gdy tylko apel się skoczył wyszłam ze szkoły aby nikt nic nie poczuł. Szłam z tatusiem za rączkę a obok nas Eve bo ona już była spakowana na basen i z wielką ochotą chciała zobaczyć nasz domek. Gdy tatuś posadził mnie na tylnich fotelach posłusznie się położyłam i podniosłam pupę.
*David pov*
Z plecaka wyjmuję nowa pieluszkę, mokre chusteczki i krem.
-Eve możesz usiąść za Emmą, ja tylko ją przewinę i możemy pojechać po rzeczy na basen-
Eve usiadła za Emmą a ja zaczołem przewijać moja córeczkę. Gdy rozerwałem boki pieluszki Emma zasłoniła oczka włoskami bo nadal lekko się wstydziła przewijania przy Eve lecz ta nie patrzyła co ja robię a rozmawiała z Emmą. Gdy już Emma miała sucho i czysto odłożyłem jensy do bagażnika i zapiołem ją w fotelu obok Eve.
-I już możemy jechać-
Powiedziałem uruchamiając silnik samochodu i ruszając z miejsca. Całą drogę słyszałem wygłupy dziewczyn z tyłu i rozmowy o szkole, pieluszkach, filmach i wakacjach. Pod blokiem wyszliśmy z samochodu i poszliśmy do mieszkania. W czasie gdy ja zbierałem potrzebne rzeczy na basen Emma oprowadzała Eve po mieszkaniu pokazując wszystkie zakamarki. Gdy już plecak basenowy był spakowany założyłem Emmie wygodne zielone legginsy i wyszliśmy z mieszkania zamykając je na klucz. Weszliśmy do auta i ruszyliśmy na basen.

--------
I jak się wam spodobał rozdział? :)

Wakacyjne koszmarne marzenie | DDlg, ABDLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz