Wakacyjne koszmarne marzenie | DDlg, ABDL

48.Nocowanka

*Emma pov*
Odłożyłam karteczkę na bok i zaczęłam wyjmować z pudełka prezenty, na samej górze leżał różowy pajacyk w kształcie jednorożca zapinany z tyłu i między nóżkami. Potem wyjęłam body z naszytą na nich mini spódniczką z falbankami. Szybko wstałam na równe nóżki i przyłożyłam ją do ciała aby sprawdzić jak bardzo uroczo będę wyglądać, po chwili stwierdziłam że bardzo. Na końcu pudełka leżała duża paczka pieluszek o których wspominałam tatusiowi, były one bardzo chłonne aż na 3 pary rzepów przez co idealnie dopadowysują się do ciała ale przede wszystkim mają na sobie wzór kucyków pony. Już wiedziałam co założę na dzisiejszy dzień chodź nie spodziewałam się co tatuś dla mnie przygotował jeszcze. Gdy się odwróciłam tatuś już nie spał a parzył na mnie z uśmiechem.
-wszystkiego najlepszego brzdącu -
-Aaaaaaaa dziękuję tatusiu -
Wskoczyłam na łóżko przewracając tatusia na plecy i zaczęłam składać mu na twarzy miliony buziaków cały czas tuląc go mocno do siebie.
-córeczko dziś zabieram Cię do Eve na piżamową imprezkę, ale zanim to idziemy coś zjeść-
Moje oczka zaświeciły się jeszcze bardziej i kompletnie zapomniałam że mam mokro pod tyleczkiem.
-Dziękuję tatusiu, jesteś najlepszy! -
Tatuś zaniósł mnie na rączkach do kuchni gdzie usadowił mnie na krzesełku, zapiął pasami i zaczął karmić mnie kaszką z buteki. Po chwili mój brzuszek lekko zaburczał a ja zrobiłam się czerwona na buźce bo zdałam sobie sprawę że muszę kupkę. Tatuś stał tuż obok i gdy zobaczył moją czerwoną buźkę tylko się uśmiechał i jedną ręką zaczął masować mi brzuszek.
-Spokojnie córeczko, zrób pupu potem tatuś przebierze córeczkę -
Zamknęłam oczka, lekko się spięłam i już po chwili pieluszka była pełna a ja wypiłam ostatni łyk kaszki.
-Dziękuję tatusiu -
-nie ma za co-
Tatuś wyjął mnie z krzesełka i zaniósł na przewijak gdzie umył mi dupkę 8 cipkę a następnie założył mi jedną z 30 pieluszek z nowej paczki. One są niesamowicie wygodne i miękkie, aż żal będzie je zmieniać. Na górę dostałam moje nowe body z spódniczką a do wszystkiego smoczek na łańcuszku. Tatuś podał mi plecaczek i kucał obok.
-córeczko dziś ty decydujesz co mamy zabrać do Eve na całą noc, możesz zabrać to co uważasz za potrzebne.
-Tak jest kapitanie! -
-Nie słyszałem -
-Tak jest kapitanie!!! -
Tatuś się uśmiechnął a ja szybciutko wypełniłam plecaczek nowymi pieluszkami w liczbie 5 do tego krem i mokre chusteczki oczywiście. Spakowałam pajacyka, kolorowanki, 3 smoczki i pluszowego królika, Pana królisia. Gdy w plecaczku było wszystko co uznałam za słuszne wróciłam do tatusia, który był przy samochodzie. Wskoczyłam do fotelika a tatuś na miejsce kierowcy poczyn ruszyliśmy do domku letniskowego Eve gdzie będzie piżamowa imprezka, tatuś mówił że będzie tam Eve oraz jej koleżanka, która też jest abdl a mój najukochańszy tatuś będzie naszym opiekunem. Przez całą drogę śpiewałam piosenki z radia i piłam soczki z kartonu którymi częstował mnie tatuś, gdy o to prosiłam.

---------
Jak się spodobało?