40.To dla mnie?

2.5K 36 4
                                    

*Emma pov*
Obudziłam się gdzieś około 9.00 gdy otworzyłam oczka zauważyłam że mój tatuś jeszcze śpi, łapką sprawdzam stan mojej pieluszki i jak wiadomo jest mokro po nocy ale nic, dziś ja chce zrobić coś dla tatusia za to jak było mi cudownie w nocy. Wstałam z łóżka i ogarnęłam pokój po pięknej nocy, zużytą gumkę zwinęłam razem z moją mokrą pieluszką a następnie siup do kosza, ogarnęłam ubranka i założyłem na siebie koszulkę tatusia, wyglądała na mnie na sukienka hihi. Pobiegłam do kuchni aby przygotować mojemu supeboahterowi pyszne śniadanko złożone z grzanek z dżemem i soku wyciskanego z świeżych pomarańczy. Jestem z siebie dumna, że przygotowałam śniadanko i się nie ubrudziłam. Położyłam talerz z grzankami na tace i wróciłam do sypaialni gdzie tatuś po woli otwierał oczka.
-Dzień dobry tatusiu, niespodzianka hihi-
-dzień dobry córeczko, to dla mnie? Dziękuję Dziubku -
Z uśmiechem usiadłam tatusiowi na kolanach przez co chyba poczuł moją mokrą pieluszkę upsik hihi.
-Smaczego mój kochany-
-Dziękuję aniołku a teraz aaaam-
Tatuś podzielił się ze mną swoim papu w postaci grzanki i sam zjadł dwie pozostałe po posiłku tatuś podniósł mnie na nóżki i poklepał po pupci
-a kto tutaj w nocy siusiu zrobił -
-jaaaaa hihi -
-no ty ty moja ślicznotko -
*David pov *
Byłem w szoku gdy moja córeczka przygotowała mi takie powitanie, bardzo zrobiło mi się miło, wstałem z łóżka ubrałem na siebie jakieś bokserki i jeasny a następnie zabrałem się na Emmę i jej mokrą pieluszkę. Gdy już miała sucho postawiłem ją na podłogę i przebrałem z koszulki na różowe body z doczepionym łańcuszkiem i smoczkiem na nim. Gdy mój aniołek był gotowy ubrałem się sam czyli do obecnego stroju dodałem jeszcze koszulkę na krótki rękaw w kolorze bieli z napisem "Daddy" na plecach. Dziś postanowiłem zrobić dla mojej córci dzień atrakcji więc zabieram ją i Eve do towarzystwa do lunaparku a jako iż pogoda temu sprzyja bo jest dosyć ciepło to nie widzę przeszkód. Biorę telefon i dzwonię do Eve a do mojej malutkiej mówię aby się spakowała tak aby wszystkiego miała na co najmniej 7 godzinek zabawy. Moja księżniczka wiedząc co się szykuje niczym na skrzydłach poleciała po plecach do którego spakowała to o co poprosiłem. Po 5 minutach podała mi go napakowanego po brzegi różnymi artykułami, ja szybko sprawdziłem czy wszystko jest i gdy się upewniłem założyłem Emmie krótkie spodneki oraz buciki i mogliśmy iść. Po drodze zajechałem po Eve, która usiadła z tyłu obok fotelika Emmy. Pozostałą drogę spędziły na wspólnych rozmowach i śmiechach. Po godzince drogi byliśmy już na miejscu.

-----
Dwa rozdziały jednego dnia :3

Wakacyjne koszmarne marzenie | DDlg, ABDLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz