50.Teraz i tu...

2.6K 35 3
                                    

*David pov*
Gdy w basenie nie było już ani grama piany a nasze maluszki były mokre aż do ostatniej suchej nitki Eve podała mi ręcznik Emmy i razem podeszliśmy do basnu wyciągając z niego brzdące a następnie otulając je ręcznikiem i wycierając.
-Tak sobie myślę że na obiad kolacje zjemy kiełbaski z ogniska? - zaproponowała Eve
-Taaaaaaaaaaaaaak!!! -
Usłyszeliśmy pisk nasz księżniczek.
-Dobrze, David mógłbyś przygotować ognisko? Ja przewinę nasze maluchy-
-Jasne- Odparłem z uśmiechem i zacząłem nosić drewno z szopy aby było suche i nie dymiło się. Po niecałych 10 minutach stożek z drewna był gotowy a moja księżniczka przytuliła mnie od tyłu w plecy.
-Już jestem tatusiu-
Gdy się odwróciłem zobaczyłem że Emma ma na sobie tylko pieluszkę oraz śliniaczek, który opadał na jej piersi. Nie przeszdzało mi to jets naprawdę gorąco.
Rozpaliłem ogień i przygotowałem patyki do kiełbasek. Niedługo potem przyszła Eve z swoją małą, ubraną w ten sam sposób co Emma.
Nabiliśmy kiełbaski na patyki i zaczęliśmy je smażyć. Były soczyste i ładnie się piekły, po pieczeniu zjedliśmy je z ketchupem i sałatką warzywną aby było smacznie i zdrowo, do picia maluszki miały buteleczki z mleczkiem a ja i Eve wypiliśmy po jednym piwku bezalkoholowym. Po kolacji umyliśmy buźki naszych pociech i brudne sliniaczki trafiły do kosza na pranie. Gdy było już ciemno weszliśmy do domu gdzie maluszki położyły się na dywaniku przed telewizorem bo akurat leciała bajka. Po bajce nasze dwa golaski w pieluszkach poleciały na górę do łóżeczek gdzie rozłożyły grę planszową o kucykach. Eve miała na nie oko w czasie gdy ja brałem prysznic i przebieram w luźne spodneki pizamowe. Następnie to ja sprawowałem piecze nad brzdącami a Eve zażywała kąpieli. Gdy już każdy był gotowy so spania zajęliśmy swoje łóżka i zgasiliśmy świtało.
-Dobranoc- padło cztery razy od każdego i zapadła cisza. Po 10 minutach gdy już w łóżku obok spała Eve z jej maluszkiem Emma wdrapała się na mój brzuch i zaczęłam wiercić się bioderkami ocierając się o moje krocze i cicho mrucząc.
-Tatusiu, chce teraz i tu.-

---------
Tak, właśnie tak koniec w tym momencie :D

Wakacyjne koszmarne marzenie | DDlg, ABDLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz