26.Cio? Jajeczko

5.1K 69 2
                                    

*Tydzień później*
*godz. 14.00*
*David pov*
Gdy Emma już była w pełni zdrowa i pełna energi wrócimy do szkoły, lecz dziś jest sobota więc zabieram moją córeczkę na spacer ale nie byle jaki spacer, chce jej wynagrodzić to jak dobrze zachowuje się w szkole i jaką jest grzeczną dziewczynką.
-Córeczko, chodź do tatusia przebierzemy pieluszkę i idziemy na spacerek-
-Już idę tatusiuu- usłyszałem w odpowiedzi i zobaczyłem moja piękność w progu drzwi z nową pieluszką w dłoniach, jest taka piękna, grzeczna i moja. Gdy położyła się przede mną zaczął ją przewijać lecz gdy miała już suchą pieluszkę na pupie włożyłem jej do środka małe jajeczko wibrujące. Jajeczko umieściłem tak aby ocierało się o jej łechtaczkę i guziczek.
-tatku... Oh cio to? -
Zapytała mnie gdy odchylałem jej pieluszkę aby włożyć jajeczko
-to jest mała zabaweczka, która będzie nagrodą dla mojej księżniczki -
Odparłem i założyłem Emmie spódniczkę i crop top z księżniczką Disneya.
-ale tatku, nie chce popsuć tego jajeczka jak zrobię siusiu...-
-nie bój się, siusiaj spokojnie jest wodoodporne-
Po ubraniu się i spakowaniu paru soczków i 3 zapasowych pieluszek ruszyliśmy na nasz spacerek. Najpierw poszliśmy do parku aby mój maluszek, mógł się pobawić a ja przetestować moc jajeczka. Gdy minęliśmy próg parku włączyłem na małym różowym pilociku średnią moc jajeczka a Emma nagle stanęła w miejscu i przytuliła się do mojego boku uginając nóżki
-tatku... Oh... - wyszeptała gdy jajeczko pulsowało w jej pieluszce.
*Emma pov*
Cholera to jajeczko ociera się tylko o moją łechtaczkę a nie mogą rączką włożyć go głębiej...oh mam pomysł hihi.
-tatku mogę... I-iść... Na huśtawkę? -
Wydukałam z siebie gdy tatuś bawił się pilocikiem. Gdy otrzymałam pozwolenie ruszyłam na huśtawkę gdzie usiadłam na twardą deseczkę huśtawki prosto aby deska wepchneła jajeczko głębiej. Gdy mój genialny plan zadziałał i spojrzałam na mojego tatusia od razu wyleciało ze mnie trochę soczków, które pieluszka wysuszyła. Cholercia, tatuś założył mi tą najgrubszą pieluszkę, wszystko przewidział. Po 5 minutach rozkoszy tatuś wyłączył jajeczko a ja spojrzałam na niego minką nr. 6 czyli taką co mówi oddaj mi przyjemność bo zabiję. A tatuś tylko się uśmiechnął i pocałował mnie w usta. Po placu zabaw zaczęliśmy iść w stronę restauracji aby zjeść obiadek. Widzę że tatuś prowadzi mnie do najlepszej restauracji w mieście, czy on zgłupiał?! Tam jest tak drogo! Ale nic, weszliśmy do środka tatuś zajął miejsca VIP za które zapłacił 50 zł za same miejsca! Tatuś dziś oszalał to pewne hihi. Podał mi kartę dań które mogę zamówić, pokazał mi ofertę dla dzieci lecz to mi nie przeszkadza bo sama bym tam szukała. W czasie gdy ja zapomniałam już co mam w pieluszce i byłam zajęta szukaniem dania usłyszałam "pstryk" tatuś włączył na pilocie maksymalną moc...

-----------
I jak rozdział? Ah ten polsat i reklamy.

Wakacyjne koszmarne marzenie | DDlg, ABDLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz