🔞🔞 Chapter 25. 🔞🔞

5 0 0
                                    

🔞🔞🔞

Zasiedliśmy na kanapach w salonie i oczekiwaliśmy na ostatnich spóźnialskich.Nagle do domu wszedł Horan wraz z Leną. Zagotowało się we mnie. Wyczuła to moja księżniczka, która złapała za moją dłoń i mocno ją ścisła. Zrozumiałem, że nie chciała abym cokolwiek mówił.

- Za ile będzie Paul? - zapytał.


- Zaraz powinien być - parsknąłem.

~~~ Oczami Rose ~~~

- Jak było u rodziny? - zapytał Liam rozkładając na stole przekąski. Horan gdy tylko je zauważył rzucił się na miski.

- Było bardzo dobrze, tęskniliśmy już za wami - odparłam i przytuliłam chłopaka.

- Ooo, jak słodko. Ale koniec tych czułości. Wracamy do roboty dzieciaki - usłyszeliśmy donośny i bardzo dobrze znany nam głos Paula.

- Do dzieła!

- Pierwsza sprawa do chłopaków. Wywiad będzie w ,, Ultra Music ". Dostaniecie dokumenty dotyczące akcji charytatywnej na którą się zgłosiliście. Oczywiście kilka słów na ten temat. Ilość pieniędzy jaką przekażecie i wgl. Na temat życia prywatnego nic. Oczywiście jeżeli sami tego chcecie. Rose zdjęcia. Będziesz obecna na sali wywiadu, kilka ujęć, dodasz je później obrobione na fanpage chłopaków. Podczas bankietu również czekają was krótkie wywiady z radiami i nie tylko. Rose jesteś wszędzie gdzie chłopaki. Ktoś musi zająć się strojami, ktoś chętny? I błagam was o jedno! Bądźcie poważni. To bardzo ważny wywiad i bankiet. - rozejrzał się po nas i chciał ujrzeć zrozumienie. Jednak nie dostrzegł tego, każdy z nas miał minę typu ,, What the fuck; o co chodzi " i wgl.

- Tak Paul, rozumiemy. Zajmę się strojami żeby było łatwiej. Michela gdzieś wcięło tak to on by się tym zajął - sytuacje uratowała Natalie.

- Michel musiał wyjechać do LA. Został stylistą Justina. Nie mówiłem wam bo wraca za niedługo. Dobrze, Natalie zajmiesz się strojami i wizażem. Rose, Ty wiesz co robić... a Ty ... kim Ty jesteś ? - mężczyzna zdenerwowanym głosem skierował się do Leny.

- Cześć, my się nie znamy. Jestem Lena, dziewczyna Horana. - moje serce stanęło. Przed oczami zrobiło mi się ciemno. Ścisnęłam rękę mulata jeszcze bardziej i odpłynęłam.


Jej słowa w jakiś dziwny sposób zadziałały na nie bardzo raniąco i odurzająco. Przypomniało mi się wszystko. Nawet dzień wypadku. Cały czas w głowie pewien głosik powtarzał to kilka słów.

" - Kocham Cię, nie rozumiesz ? "

Poczułam zimne okłady na ciele. Byłam wykończona, przynajmniej tak mi się wydawało. Nie miałam siły otworzyć oczu, leżałam i przysłuchiwałam się rozmów.

- Kiedy jedziemy do Paryża? - głos Natalie w pewien sposób mnie uspokoił.

- Za dwa dni, boję się o nią. A co jeżeli coraz częściej będzie tak mdlała? Nie chcę aby się jej coś stało. - głos mulata drżał, a jego palce kreśliły nie znane mi wzory na moich udach.

- Wszystko będzie dobrze, spokojnie. - odparła brunetka.

- Od kiedy oni są razem? - zapytał nagle Zayn.

Love me | Z.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz