Life (not) so easy

w takim razie może to sprawdzimy, co?

trochę podwóreczka z tamtego, ale musimy wiedzieć też co pomyślał Luke co nie? XD Macie naszego kochasia na górze <3 .

Wasza misieq

Kate///

Mój świat stanął na głowie. Teraz wszystko mi się zgadzało. Te uśmiechy Luka i jego pożądanie w oczach, te zdjęcia, te pocałunki. Ten sen Luka, który prawdopodobnie był o mnie i nim w łóżku. To wszystko wskazywało mi na to że Luke się we mnie zakochał. We mnie. Popatrzyłam na niego, w jego piękne oczy, z rana jeszcze bez soczewek. A potem po prostu się popłakałam. Luke z bólem w oczach chciał do mnie podejść ale nie wiedział czy mu pozwolę na to, więc powoli i spokojnie jak do dzikiego zwierzęcia, jakby nie chciał mnie wystraszyć. Po chwili kiedy był już na wyciągnięcie ręki, szybko i błyskawicznie się do niego wtuliłam. Poczułam błogi spokój, ale zaraz później zupełne przeciwieństwo, ponieważ do mojego mózgu dotarł fakt że przytulam się do umięśnionej klaty, do wspaniałej klaty Luka i w pokoju zaczęło być nagle strasznie gorąco. Mimo fali gorąca, nie mogłam odkleić się od Luka. Może tak stres na mnie działał. Potrzebowałam wspaniałego przyjaciela.

Luke///

Miałem wspaniały sen, chociaż trochę niepokojący. No bo kto normalny śni, że ze swoją przyjaciółką uprawia namiętny i najlepszy seks w moim życiu? Chyba tylko ja jestem taki powalony. Kiedy zobaczyłem Kate obok mnie, pierwsze co chciałem zrobić to wbić się w jej otwarte, i piękne usta, ale wiedziałem że nie mogę jej tego zrobić, bez jej pozwolenia. Popatrzyłem na nią a ona się uśmiechnęła.

-cześć mała-miałem zachrypnięty głos więc szybko odchrząknąłem. Tym czasem już Kate zdążyła się na mnie obrazić.

-mała to jest twoja pała, lub walizka, ja mój drogi, jestem niska.-rozczochrałem jej włosy. Gdy zaczęła temat wczorajszej imprezy nie mogłem się skupić. Cały czas miałem obrazy jej ciała jedynie w bieliźnie, później w stroju, później jedynie w stringach. Cała była taka delikatna, krucha, a jednocześnie zadziorna i pełna energii. Była po prostu doskonała. Oprzytomniałem kiedy zapytała mnie o mój sen.

-Luke, a co ci się do cholery śniło?-byłem pewien że zarumieniłem się, ale musiałem być szczery.

-TY-Kate po tym jednym słowie, zbladła, zamyśliła na następnie spojrzała w moje oczy. Czekałem na jej decyzję, ale chyba dla niej to było już a dużo i po prostu się rozpłakała. Poczułem się jakby całe moje ciało przeszywały małe kujące igiełki. Powoli i spokojnie, podszedłem do dziewczyny, a kiedy już byłem na wyciągnięcie ręki, błyskawicznie się we mnie wtuliła. Uspokoiła się, tak samo jak ja, ale kiedy zauważyłem że przytula się do mnie, w samej bieliźnie, no mojego nagiego torsu, pożądanie zaczynało rosnąć. Popatrzyłem w jej oczy, a Kate zrobiła to samo. Nigdy nie czułem się tak, jak teraz. Czułem wielkie pożądanie, że gdyby tu stała jakakolwiek inna dziewczyna, już bym się nie hamował, ale to była Kate. Szukałem w jej oczach odpowiedzi, a kiedy ja dostałem , wbiłem się w końcu w jej śliczne usta. Co było dla mnie zdziwieniem, dziewczyna odwzajemniła pocałunek z jeszcze większą siłą, a ja byłem w raju. Przerwałem pocałunek, myśląc że to nie był dobry pomysł, i szukając odpowiedzi w oczach Kate. Ta zmarszczyła uroczo swój nos, grymasiła się, jakby właśnie odebrano jej ulubiona zabawkę, i przyciągnęła mnie ponownie do pocałunku. Odwzajemniłem go, a ona zaczęła bawić się moimi włosami. Wiedziała że uwielbiam kiedy tak robi, podniecało mnie to. W życiu bym nie pomyślał że będę się namiętnie całował w pokoju gościnnym u Kamili, z trzeźwą Kate. Nie mogąc dłużej wytrzymać lekko popchnąłem dziewczynę na ścianę, przyciskając ją do niej i całując. Jęknąłem, kiedy Kate, pociągnęła za moje włosy, a ona uśmiechnęła się. Ta dziewczyna jest idealna, robi to wszystko tak, jakby była wiedziała co najbardziej mnie ucieszy. Złapałem ją za jej śliczne, jędrne pośladki i podsunąłem do góry. Ona natychmiast zareagowała, oplatając mnie swoimi zgrabnymi nogami. Nie mogłem wytrzymać i pocałowałem ja raz jeszcze dociskając do ściany i ściskając jej pośladki, które były tak idealne, jak cała reszta. Zajęczała w moje usta na mój ruch, co podnieciło mnie do granic możliwości. Nie mogąc już anie chwili dłużej się opanować, zaniosłem ja na łózko i zawisłem nad nią. Zanim cokolwiek zrobiłem, spojrzałem w te cudowne oczy szukając jakiegoś zaprzeczenia. Kate, widząc moje wahanie, a wiedząc że ledwo się powstrzymuję, złapała mnie za włosy, przyciągając do ciebie i pocałowała, co ja od razu oddałem. Z twarz przeniosłem się na szyję, Robiąc jej malinki i słuchając jej pobudzających jęków, które działały na mnie jak płachta na byka. W końcu zdjąłem z niej stringi i zobaczyłem jak Kate się rumieni. Uśmiechnąłem się.