Witam wszystkich w tym dość pochmurnym dniu. Jak zapewne większość z was widziała, wczoraj wstawiłam ostatni rozdział tej książki. Warto to podkreślić, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Poprzedni rozdział jest ostatnim, jest to jej koniec, jednak nie oznacza to końca historii Annabeth Wolf i Sherlocka Holmesa.
Chciałabym podziękować wam wszystkim, jak i każdemu z osobna za poświęcenie chwili mojemu dziełu. Nie jest ono doskonałe i zdaję sobie z tego sprawę, że na pewno jest jeszcze wiele rzeczy, nad którymi muszę popracować ( Maja spokojnie, jak znajdę czas poprawię te myślniki, uspokój konie ).
Dziękuję wam za przeczytanie. Wasze komentarze naprawdę wiele dla mnie znaczą i bardzo poprawiają mi humor. To bardzo ekscytujące, gdy mogę być świadkiem waszych odczuć co do fabuły, waszej złości, radości, czy smutku.
Gdyby nie wy, nie jestem pewna, czy ukończyłabym tę opowieść tak szybko i przede wszystkim, czy w ogóle bym ją skończyła. Tak więc jeśli komuś powinny należeć się pochwały, to tylko wam, bo to wasza zasługa.
Jak już wcześniej wspomniałam, nie kończę historii dwójki ( niedługo trójki, a może i więcej ) detektywów z Baker Street. Mam w planach napisać drugą część, gdzie wyjaśnię końcówkę tej oraz dopiszę ciąg dalszy ich życia. Wstępnie mogę wam tylko powiedzieć, że planuję zacząć ją w wakacje, nie obiecuję jednak, że pojawi coś się od razu. Nie sądziłam, że pisanie jest tak wciągające i niestety męczące. Wymyślanie następnych wydarzeń spędzało mi sen z powiek i zajmowało myśli, ale nie żałuję. Chcę tylko powiedzieć, że przez ostatnie dwa miesiące pracowałam bez przerwy i muszę odpocząć, żeby wrócić z nową energią do pisania i nowymi pomysłami.
Mam nadzieję, że w drugiej części też się spotkamy i będziecie przeżywać ich perypetie razem ze mną. To był naprawdę wielki zaszczyt móc dla was pisać i cóż więcej mogę powiedzieć, chyba tylko podziękować raz jeszcze.
Niedługo wstawię tutaj zapowiedź drugiej części, więc spodziewajcie się jej w niedalekiej przyszłości. Co do pisania mam zamiar pracować nad scenariuszem, gdyż to mam zamiar robić w życiu. Nie wiem, czy się tutaj [na Wattpadzie] pojawi, jednak chciałam o nim wspomnieć, żebyście wiedzieli, że pracuję nad innymi rzeczami ( żeby nie było, że się obijam czy coś hahah).
Kończąc już moją wypowiedź, chciałam wam podziękować za waszą obecność, wsparcie i przyjazne komentarze.Obyśmy spotkali się jak najszybciej <3
W mediach Pestka
_pestka_
CZYTASZ
My name is Sherlock Holmes
Hayran Kurgu- Po prostu powiedz mi do cholery, gdzie ona jest! - Sherlockowi puściły nerwy. - Sherlocku, czyżbyś się o nią martwił? - mężczyzna zaśmiał się szyderczo. - Spokojnie, postawię jej piękny nagrobek. - Gdzie ona jest. - wycedził przez zaciśnięte zęby...