CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
- Mia, chodź już! - usłyszałam krzyk brata z dołu, po czym zeszłam na dół.
- Ślicznie wyglądasz - powiedział Nathan.
- Dziękuję - powdziałam, po czym wyszliśmy z domu. Do Parcela mieliśmy blisko, więc poszliśmy piechotą.
- Siema, młody - wszyscy przystali się z Parcelem.
- A ty to pewnie siostra Diego? - pokiwałam twierdząco głową - Parcel, miło mi. - uśmiechnął się.
- Mia, mi również - oddałam uśmiech.
- Przedstawię wam moją siostrę.
- No w końcu zobaczę czy jest taka piękna jak ją opisywałeś - powiedział Alex. Parcel usmichnął się i gestem ręki pokazał żebyśmy szli za nim.
- Poznajcie moją siostrę, Mise - Powiedział stając przy niskiej szatynce z zielonymi oczami. - Misa to jest Diego, Kriss, Alex, Dylan, Nathan i Mia - pokazał na każdego po kolei.
- Hej, miło mi poznać - przywitała się Misa. Każdy się przywitał, a następnie wszyscy poszliśmy na parkiet. Tylko ja i Kris poszliśmy do altanki w ogródku, która o dziwo była pusta. Postanowiłam zacząć temat.
- Ja się poznaliście z moim bratem? - zapytałam, a Kriss podniósł na mnie wzrok.
- P-pewnego dnia wracałem ze szkoły. Strasznie padało, a nie miałem parasola. Stwierdziłem, że pomimo deszczu pójdę Spokojnie do domu. Gdzieś w połowie drogi Diego zatrzymał auto obok mnie i zaproponował, że mnie podwiezie do domu. Zgodziłem się, podczas drogi sporo gadaliśmy i okazało się, że mamy dużo wspólnego. Wymieniliśmy się numerami, potem się spotkaliśmy kilka razy i się zaprzyjaźniłyśmy. - powiedział uśmiechając się.
- Milo. Ja długo jesteście razem? - zapytałam, a chłopak się zdziwił.
- T-ty wiesz? - zapytał zdziwiony.
- Tak, od ponad miesiąca.
- Jesteśmy razem od pół roku, ale Czemu Diego mi nie powiedział? - zapytał lekko zmartwiony.
- Nie wiem, jego spytaj - powiedziałam, patrząc na Diega i chłopaków, którzy szli w naszą stronę.
- Co tak zamulacie? Chodzie potańczyć - Diego przytulił Kriss'a od tyłu.
- Czemu nie powiedziałeś mi, że Mia o nas wie? - zapytał Kriss, nie wykonując żadnego ruchu, jakby się bał.
- Wyleciało mi z głowy, wybacz - pocałował go w kark.
- Wybaczam - uśmiechnął się sam do siebie.
- Chodźcie tańczyć - powdział Diego, a ja i Kriss poszliśmy za nimi. Ja usiadłam na kanapie z Nathanem, a reszta tańczyła. Oparłam głowę o ramię Nathana i nie wiem kiedy i jak, zasnęłam.
***
- Wstawaj, myszko, bo się spóźnisz do szkoły - usłyszałam głos Nathana i otworzyłam oczy.- Która godzina? - zapytałam i przetarłam oczy.
- 7:15, śniadanie masz na stole w jadalni. - uśmiechnął się i wyszedł. Ubrałam się w czarną sukienkę, a do tego Vansy. Włosy zostawiałam rozpuszczone. Umyta i ubrana weszłam na a dół.
- Hejka - przywitali mnie wszyscy. Oczywiście Alex, Dylan i Kriss byli u nas, bo jakże by inaczej? Przywitałam się z nimi i poszłam do jadalni, gdzie siedział Carl.
- Siema stary - usiadłam na krześle, przed którym był talerz z naleśnikami.
- Siema młoda - powiedział odnosząc na mnie wzrok. Carl będzie chodzi do tej samej szkoły co ja tylko do klasy wyżej. Jedząc śniadanie porozmawiałam z przyjacielem. Kiedy zjadłam, wzięłam torebkę z telefonem, pieniędzmi i innymi duperelami i pojechałam do szkoły z Nathanem, Diegiem, Kriss'em i Carlem. Kiedy Nathan załatwiał auto na parkingu szkoły, wysiedliśmy. Dałam Nathanowi buziaka i poszedł razem z Diegiem i Kriss'em do szkoły coś załatwić. Ja natomiast postanowiłam podejść do dwóch dziewczyn, które się na mnie patrzały.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego Brata.
Romance- ... teraz was nie potrzebuje!- Krzyknęłam i wyszłam z domu trzaskając drzwiami. *** Następnego dnia smacznie sobie spałam kiedy obudził mnie mój telefon. - Halo? - powiedziałam zaspanym głosem - Dzień Dobry czy rozmawiam z Panna Mią White?- Zapyt...