🌺Epilog🌺

16 0 1
                                    

Nasza historia się jeszcze nie skończyła. Myślę, że dopiero się zaczęła. Mam nadzieję, że będzie nam dane pisanie razem scenariuszy naszych istnień.

Mimo wielu błędów, uczymy się żyć z drugą osobą w zgodzie. Słuchamy, staramy się i poprawiamy. Nieraz doprowadzamy do refleksji, bo przecież jesteśmy tylko ludźmi. Każdy popełnia gafy, jedni większe drudzy mniejsze. Najważniejsza jest jednak czystość serca, uczuć i relacji. Nikt przecież nie chce być w czymś, co popsuje się zanim zacznie się rozwijać.

Czy mogę powiedzieć, że się zakochałam? Tak, mogę tak powiedzieć. Dla niektórych może się to wydawać dziwne, że tylko parę miesięcy, nawet nie rok razem, a już może tak stwierdzić. Myślę, że to kwestia indywidualna. Nie tylko dojrzałość emocjonalna, ale także to, że nie patrzy się jedynie na wygląd. A przede wszystkim na serce i charakter. Jeśli nie jesteś w stanie zaakceptować wad drugiej osoby, nie musi to znaczyć, że jej nie kochasz. Jednak jest to istotna rzecz. Nie mówię o uzależnieniach albo rzeczach, które nie są normą społeczną. Ale o cechach charakteru, a dopasowaniu się dwóch ludzików dążących do koegzystowania w jednym świecie.

Przestałam wierzyć w miłość już jakiś czas temu, uważałam, że człowiekiem kierują pobudki takie jak: władza, pożądanie seksualne oraz wiele innych.

Nagle pojawiła się na horyzoncie istotka, która zmieniła mój światopogląd i wywrociła moje życie o sto osiemdziesiąt stopni...

Zapach Opuncji I, II/zakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz