02.09
Mijin pov
- I myślisz, że tak po prostu ci odpowiem? - spojrzałam na niego.
- A nie? - podszedł bliżej.
- Nie. - odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej.
- Ejej. - położył mi rękę na ramieniu i pociągnął do tyłu.
Odwróciłam się wyrywając ramię spod jego uścisku.
- Nie dotykaj mnie. - powiedziałam dosadnie.
Podniósł ręce w geście obronnym i zaśmiał się pod nosem. Spojrzał na mnie krótko i poszedł w swoją stronę. Odetchnęłam z ulgą.
W klasie zajęłam swoje miejsce, wyciągnęłam potrzebne rzeczy z plecaka i położyłam na stoliku.
Chwyciłam telefon do ręki, ale zanim zdążyłam cokolwiek zrobić ktoś wyrwał mi go z ręki.
- Co to jest za gówno? To w ogóle działa? - usłyszałam dobrze znany głos.
Nade mną stała jedna z klasowej trójki. Obracała go sobie w dłoni i patrzyła na mnie.
- Nawet nie wiesz jak dobrze. - odpowiedziałam.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała. Wypuściła mój telefon z ręki, a ten spadł na ziemię z głośnym hukiem.
- Teraz chyba przestanie. - powiedziała i odchodząc nadepnęła na niego swoim obcasem.
Spojrzałam na podłogę. Bateria leżała kawałek dalej, a ekran był zgnieciony. Wstałam z krzesła i zaczęłam zbierać pozostałości po telefonie. Nagle za plecami usłyszałam lekki huk, a za chwilę piskliwy krzyk.
Ze zniszczonym telefonem w dłoni wstałam z przykucu i odwróciłam się, żeby sprawdzić o co chodzi.
Na przeciwko dziewczyny stał Hanseok, a pod jego butem leżał jakiś telefon. Jego wzrok był skierowany w moim stronę i kiedy zobaczył, że się na niego spojrzałam puścił do mnie oczko.
Wywróciłam oczami i wróciłam na swoje miejsce.
- Coś ty zrobił?! - usłyszałam podniesiony głos dziewczyny.
- Cóż. Chyba za długo działał, nie sądzisz? - zaśmiał się. - Przynajmniej masz okazję dostać najnowszy model.
Nie usłyszałam już nic więcej. Dziewczynę najwidoczniej zadowoliła wizja dostania najnowszego modelu.
Chwilę po tej całej sytuacji wszedł nauczyciel i zaczęła się lekcja. I znowu miałam wrażenie jakby ktoś wywiercał mi dziurę w plecach.
Kiedy w końcu przyszła pora na lunch, chwyciłam plecak do ręki i wyszłam z klasy. Ruszyłam w stronę stołówki, czułam ogromny stres. W mojej starej szkole nawet nie myślałam o czymś takim jak stołówka w szkole.
Weszłam na stołówkę i zobaczyłam mnóstwo krzeseł i stolików. Spojrzałam na lady z jedzeniem i aż zaburczało mi w brzuchu. Z pieniędzmi, które dostałam dziś rano na pewno wystarczy mi na dzisiejszy specjał.
Przed ustaniem w kolejce, stanęłam gdzieś z boku i chciałam policzyć czy aby na pewno mam tyle pieniędzy. Kiedy otworzyłam plecak okazało się, że mojego portfela tam nie było. Zaczęłam rozglądać się wokół siebie, ale na próżno.
Zamknęłam plecak, założyłam go na ramię i zrezygnowana ruszyłam w stronę wyjścia ze stołówki. A więc dzisiaj głodówka. Po chwili ktoś położył mi rękę na ramieniu i zawołał mnie po imieniu. Odwróciłam się natychmiast i spojrzałam na chłopaka stojącego przede mną. Namwoo.
CZYTASZ
Drudge (Zakończona)
RomancePark Mi-jin to biedna nastolatka mieszkająca z mamą w ubogim mieszkanku. Pewnego dnia jej mama znajduje idealną ofertę pracy, dzięki której otrzymują miejsce zamieszkania w domu pracodawców jej matki. Dodatkowo rodzina ta zapewnia Mi-jin stypendium...