09

1K 25 0
                                    

03.09

Mijin pov

- Właśnie odkryłam, że z moją twarzą wszystko dobrze. - odpowiedziałam poważnie.

- Trochę snu i człowiek od razu czuję się lepiej. - zaśmiał się lekko. - Pójdę po lekarza. - dodał poważnie i wyszedł z sali.

Otworzyłam szufladę i wyciągnęłam z niej moje lusterko. Chwyciłam je do ręki i ustawiłam przed twarzą. Po raz kolejny zaczęłam się uśmiechać i mrugać do swojego odbicia. Wszystko było dobrze.

Po paru minutach do pokoju wrócił Hanseok wraz z lekarzem i dwoma pielęgniarkami. Doktor szybkim krokiem podszedł do mojego łóżka i zaczął mi się uważnie przyglądać.

- Uśmiechnij się i pomrugaj oczami. - powiedział.

Jak kazał tak zrobiłam. Uśmiechnęłam się szeroko, a następnie zamrugałam oczami.

- Nie boli? - zapytał.

- Nie. - odpowiedziałam.

- Żadne słowa nie sprawiają ci większej trudności?

- Nie. Przed chwilą rozmawiałam z Hanseokiem i wszystko było dobrze. Zresztą sam może potwierdzić. - odpowiedziałam i spojrzałam na chłopaka.

Lekarz podążył w moje ślady i również spojrzał na chłopaka stojącego za nim. Hanseok spojrzał krótko na doktora i pokiwał głową na tak.

- Skoro tak. Nie spodziewałem się, że paraliż ustąpi aż tak szybko. To na prawdę niesamowite. - stwierdził doktor i zapisał coś w notesie. - Oczywiście nie zapominaj, że masz wstrząs mózgu, który nie minął razem z paraliżem. Musisz się oszczędzać...

- Właśnie! Nie możesz wstawać tak gwałtownie jak dzisiaj! - przerwał Hanseok.

Doktor spojrzał na niego karcącym wzrokiem, po czym pokiwał głową i zaczął się śmiać. Spojrzałam na niego zdziwiona.

- Wracając. - odchrząknął. - Musisz się oszczędzać, dlatego nawet nie myśl o powrocie do szkoły. Co prawda myślę, że już dziś wieczorem mogę cię wypisać, ale to wciąż nie oznacza, że wracasz do jakichś aktywności. Zrozumiano? - spojrzał na mnie poważnie.

- Zrozumiano. - odpowiedziałam od razu, chociaż tak na prawdę nie mam zamiaru się do tego stosować.

- Na pewno? - zerknął na mnie znad notesu.

- Tak. - zapewniłam.

- Dobrze. W takim razie nic tu po mnie. Pielęgniarki co jakiś czas będą sprawdzały twój stan. Jeśli wszystko będzie dobrze wieczorem wrócisz do domu. - powiedział, zamknął notes i razem z pielęgniarkami wyszedł z sali.

Hanseok od razu podszedł Gy i usiadł przy łóżku. To będzie długi dzień.

03.09

Namwoo pov

Zarzuciłem plecak na ramię i wyszedłem z pokoju. Zbiegłem po schodach i wszedłem do jadalni. Służki już stały przy stole, a śniadanie było podane. Usiadłem na moim miejscu i zacząłem jeść.

Kiedy sięgałem wodę, zauważyłem, że po kuchni znowu krząta się mama Mijin. Nowe służki nigdy nie trafiają tak często do naszej kuchni.

- Znowu tutaj? - powiedziałem do siebie.

- Słucham? - zapytała jedna z kobiet stojących obok.

- Nowa służka. Znowu tu jest. - wskazałem ruchem głowy na panią Park.

Drudge (Zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz