02.09
Namwoo pov
Kiedy Mijin wysiadła z auta szybko zrzuciłem z siebie bluzę. Rozprostowałem plecy i spojrzałem na kierowcę.
- Widzę, że tobie też się marzy zwolnienie. - powiedziałem zdenerwowany.
- Nie sądzę. - odpowiedział spokojnie.
- Więc wytłumacz mi co to miało być?
- Nie mogłem jej podwieźć? - stanął na parkingu i odwrócił się w moją stronę.
- Mogłeś, ale...
- Więc w czym problem? - przerwał mi. - Chyba nikt nie kazał ci się przed nią chować. Zrobiłeś z siebie, za przeproszeniem, idiotę.
- Masz rację. Nikt nie mi nie kazał, a jednak jak głupi ukrywam przed nią swoją tożsamość. - odpowiedziałem spokojniej.
- Pytanie czy robisz to dla siebie czy dla niej.
- Sam nie wiem. - westchnąłem. - Nieważne.
Spakowałem bluzę do torby i wyszedłem z auta. Kiedy tylko przeszedłem bramę po raz kolejny mnóstwo dziewczyn rzuciło się w moją stronę. Rozejrzałem się wokół szukając chłopaków zabijających mnie wzrokiem, ale po raz kolejny okazało się, że nawet nie patrzyli w moją stronę.
Idąc za ich wzrokiem znowu zobaczyłem Mijin. Dlaczego oni ciągle się na nią gapią. Widziałem jak odchodzi od Hanseoka, a ten po chwili łapie ją za ramię i ciągnie do tyłu.
Zacisnąłem pięści i już chciałem iść w ich stronę, kiedy to dziewczyna wyrwała się z jego uścisku i coś do niego powiedziała, na co ten uniósł ręce w górę i po prostu odszedł. On nigdy nie odpuszczał tak szybko. Coś mi tu nie gra.
Rozluźniłem się lekko i ruszyłem w stronę szkoły. Po chwili dołączył do mnie Hanjoo.
- Słyszałeś nowinę? - odezwał się.
- Co? Jaką? - zerknąłem na niego.
- Ogólnie to słyszałeś w ogóle o planie Hanseoka? Niezła akcja. - zaśmiał się lekko.
- Nic mi nie wiadomo. Jak zawsze niepoinformowany. - prychnąłem.
- Stary. On chyba leci na tą laskę. - znowu się zaśmiał.
- Jaką laskę znowu? On co chwilę ma nową, więc co z tego. - wywróciłem oczami.
- Chodzi mi o tą nową. Tą od stypendium, no wiesz.
Zatrzymałem się i spojrzałem na niego poważnie. Nie byłem pewny czy dobrze usłyszałem.
- Czy ty jesteś pewny tego co właśnie powiedziałeś? - zapytałem poddenerwowany.
- No tak. - odpowiedział. - Kiedy przyszła pierwszy raz i ją zaczepił kazał wszystko nagrywać Hanowi. Powiedział, że jak zobaczy, że nagrywa to ktoś inny to nie daruje. Han to nagrał, przesłał Hanseokowi i od razu miał skasować wideo.
- Czekaj czekaj. - przetarłem oczy. - Hanseok chciał mieć to nagranie tylko dla siebie?
- Tak. Nie chciał jej nic zrobić, ani jakoś mocno upokorzyć. Nie wiem co w niego wstąpiło.
- No dobra, ale dlaczego twierdzisz, że ją kocha?
- Szczerze wszyscy z naszej paczki to zauważyli. Wideo było mu potrzebne, żeby złożyć jej propozycję. Dzisiaj ma mu odpowiedzieć i jeśli się zgodzi, to pewnie będzie o tym gadał w kółko. - wywrócił oczami.
CZYTASZ
Drudge (Zakończona)
RomancePark Mi-jin to biedna nastolatka mieszkająca z mamą w ubogim mieszkanku. Pewnego dnia jej mama znajduje idealną ofertę pracy, dzięki której otrzymują miejsce zamieszkania w domu pracodawców jej matki. Dodatkowo rodzina ta zapewnia Mi-jin stypendium...