Trzeba wszystko wyjaśnić

296 13 15
                                    

Od ostatniego spotkania z Jurjim unikasz go niczym ognia . Wszystko co robisz w ostatnim czasie to jazda na łyżwach i opieka nad Makachim, na chłopaka nawet nie patrzysz. Za każdym razem kiedy chłopak chciał z tobą porozmawiać na lodowisku odpowiedziałaś, że po treningu. Jednak zawsze wychodziłaś bez słowa i niezauważona . Z dobrych informacji kara Mili się skończyła, ze złych Yakov wezwał cię na rozmowę.

Stoisz teraz przy barierce naprzeciw mężczyzny czując ,że dyskusja nie będzie należeć do przyjemnych .

- [Imię] co się dzieję?
- Nic się nie dzieję. Co miało by się dziać?
- Jakbym wiedział to bym cię nie pytał. Proszę powiedz.
- Ja - Nie chciałaś okłamać rosjanina ale powód wydawał ci się zbyt błachy ,aby onim mówić - martwię się o chłopców .
- Czemu przecież są dorośli ?
- Tak ale wiesz jaki jest Victor .
- Spokojnie, Yuri da sobie radę .
- Ta . To jak mogę wracać do treningu?

Nastała cisza ,podczas której Yakov bacznie ci się przyglądał . Jednak odpowiedź jaką otrzymałaś porządnie tobą wstrząsnęła.

- Wybacz moja droga ale nie .
- Potrzebujesz jeszcze czegoś ode mnie ?
- Nie , za to nakładam na ciebie karę nie przychodzenia na lodowisko przez następne 3 dni.
- CO ! Aha rozumiem to taki żart, nieźle mnie wystraszyłeś
- To nie jest żart . Nie możesz tak się przemęczać
- Ale ja się nie przemęczam , naprawdę mogę ćwiczyć .
- Nie ma dyskusji chyba ,że chcesz ,abym przedłużył karę do tygodnia
- Nie trzeba

Teraz jedziesz w stronę wyjścia , jak na złość musisz minąć się z Jurjim .

- [Imię] cze
- Nie mam teraz czasu .

Zostawiłaś chłopaka delikatnie przybitego. Mila widziała to wszystko i odrazu potym jak zniknęłaś z pola widzenia ruszyła w jego stronę

- Hej Juriś
- Zostaw mnie babsztylu
- Jakie słownictwo i ty się dziwisz, że [Imię] nie chec z Tobą gadać

Chłopak zawiesił się na chwilę . Chciał cokolwiek powiedzieć rudej ,aby jej utrzeć nosa ale nie mógł.

- Co trafiłam ?
- Idź się zgub
- Nie mogę widzę, że coś się stało [Imię]. Ona mi nie powie , a jak ty mi zaraz nie powiesz tego po dobroci to wyciągnę to z ciebie siłą .
- Zostaw mnie w spokoju

Chciał od niej odejść ale nie dał rady. Rudowłosa nie pozwoliła mu odejść nawet na metr . Jej silny chwyt na jego ręce nie dała nawet takiej możliwości .

- Co ty wyprawiasz ?
- Naprawdę ona cię nie obchodzi ?
- Gówno wiesz .
- To mi wytłumacz. Co się dzieje z Imię? Gadaj !
- Powiem tylko mnie puść .

Rosjanka uwolniła nastolatka od swojego chwytu . Ten jedynie ciężko westchnął i opowiedział wszystko. Pominął jedynie jego intencje wobec ciebie . Uważał ,że tego kobieta nie musi wiedzieć. Nie zdawał sobie sprawy ,że w jej głowie jest już zabijany na różne sposoby .

- Co żeś jej do cholery powiedział ?!?! Ona jest dla ciebie miła, pomaga ci, obchodzi się z tobą jak z pi÷$#-¥ym jajkiem , a ty jej mówisz ,że nie chcesz jej znać!
- Wcale tak nie powiedziałem.
- I co z tego jak mogła zrozumieć to ,że nie chcesz być jej przyjacielem ani znajomym . Co niby chciałeś przekazać w ten sposób?

Nastolatek spuścił twarz i wolał nic nie mówić , za to w Mili kłóciły się dwie osobowości jedna chcąca abyście byli razem i druga ,która za głupotę chłopak ma ochotę zakopać go żywcem . Ostatecznie chęć zobaczenia waszej dwójki jako pary wygrała.

- Dobra zostawmy to, nie wiem co chciałeś ale wiem ,że musisz jej wszystko wyjaśnić .
- Próbuje ale zawsze mnie zlewa
- Widocznie zasłabo.
- To co mam zrobić
- Z tego co wiem przez parę dni nie zobaczysz jej tutaj, więc czekaj na nią pod domem
- Co, mam stać pod jej domem jak jakiś psychopata?
- A masz lepszy pomysł . Nie będzie jej w tu ,więc musisz na nią czekać tam . Wkońcu kiedyś do domu musi wracać .

Jurij Plisetsky scenariusze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz