Gdy wkońcu obudziłaś się rano chłopak dalej cię przytulał. Zaspana wtuliłaś się w niego bardziej. Zdawało ci się jakoby to był sen z którego nie chcesz się obudzić. Jego silne ramiona tulące cię do siebie , ciepło ciała, zapach skóry, dotyk który sprawiał , że serce mocniej biło a ciebie przechodziły przyjemne dreszcze . To wszystko sprawiało , że tęskniłaś i żałowałaś zerwania. Czasem siedząc sama pragnęłaś usłyszeć jego głos. Ten sam który zaraz przyprawi cię o zawał .
Jurij: Witam . Obudziłem ?
Ty: Co? Nie, ja sama wstałam.
Jurij: Wyspana ?
Ty: Tak a ty?
Jurij: też ale muszę wstać
Ty: Racja ja też powinnam wstawaćNie chętnie się puścilście . Najchętniej byś go zatrzymała więc zaczęłaś szybko coś wymyślać .
Ty: Poczekaj może zrobię ci chociaż śniadanie .
Jurij: Wybacz ale naprawdę musze się zbierać, więc nie zdążę go zjeść .
Ty: Ouuu rozumiem do zobaczenia
Jurij: Oby jak najszybciejOd tego czasu widzieliście się sporadycznie . Próbowałaś nawet parę razy zaprosić go po przyjacielsku na jakąś szamę ale wymigiwał się różnymi sposobami , lecz dzisiaj go zobaczysz . Wkońcu zawody młodzików. Nigdy nie sądziłaś że aż tak bardzo będziesz czekać na ten dzień. Towarzyszy ci brat i jego mąż. Victor widząc jaka byłaś zestresowana chciał cię rozluźnić ale nie wychodziło mu bo twoje zamyślenie zatkało ci uszy . Wkońcu mężczyzna zaczął cię cucić potrząsając za ramiona.
Victor: Żyj siostrzyczko żyj !
Yuri: Daj spokój zakochanej .
Ty: Nie jestem zakochana !
Yuri: Jesteś .
Ty: wcal- a daj spokój tato.
Yuri i Victor: TATO!?
Ty: Nie . Nic nie mówiłam.
Victor: Uf już się bałem że jesteś jego córką.
Ty: On może być jedynie moim tatusiem ~
Victor: Nie.
Ty: Daddym ?
Victor: To tylko mój seksi tatuś.
Ty: Ha mam cię !Zawstydziłaś szwagra do tego stopnia że skamieniał prawie wszędzie . Miałaś zamiar i z tego zażartować ale zaczął się występ Juriego. Patrzyłaś jak w transie obserwując występ. Każdy jego gest i najmniejszy ruch był delikatny a jednocześnie pewny . Miałaś wrażenie jakby ten występ był dedykowany tylko tobie . Twoja uwaga była skupiona tylko na nim . Wszystko dookoła umilkło ,a ludzie zniknęli . Czułaś jakbyś była tam tylko ty i on . Zauważyłaś ludzi dopiero jak chłopak zszedł z lodu.
Victor: [ IMIĘ]!!!!!
Ty: Co?
Victor: Jednak żyje .
Ty: Wredny jesteś.
Yuri: Są wyniki.
Victor: Już wiemy kto wygrał. To prawie pewne.Patrzyłaś ale nie ma wyniki tylko na chłopaka , który pisał coś na telefonie. W momencie twoja komórka ukazała ci wiadomość z prośbą spotkania. Bez zastanowienia pobiegłaś do niego. Chłopak zaraz złapał cię w ramiona tuląc z utęsknieniem. Gdy tylko zauważył jak wszyscy się patrzą i robią zdjęcia stwierdził , że zabierze cię do szatni.
Jurij: Wypad stąd!
Siergiej : Spokojnie bez krzyków.Gdy tylko chłopacy wyszli rosjanin zachłannie wpił się w twe usta. Teoretycznie powinnaś go wtedy odepchnąć. Powinnaś ale tego nie zrobiłaś. Oddawałaś z czułością pocałunek nie hamując przy tym swoich uczuć . Zostałaś przyciśnięta do niego. Wasze usta rozłączyły się dopiero gdy zabrakło wam powietrza .
Jurij: Czyli teraz jesteś moja.
Ty: Co?
Jurij: No jesteś moja.
Ty: Ja em
Jurij: Coś się stało?Przed chwilą byłaś bardzo szczęśliwa jednak nie zdawałaś sobie sprawy, że Dina już zdążyła ci namieszać w głowie. Przez jej gadanie faktycznie poczułaś się jak nagroda, rzecz , własność. Oczy już były szklane a ty w momencie uwolniłaś się z jego uścisku. Nastolatek wystraszony próbował zrozumieć co się stało.
Jurij: Coś nie tak? Co się dzieje?
Ty: Daj mi spokój! Przepraszam znaczy nie.
Jurij: To wkońcu tak czy nie?
Ty: Nie wiem! Daj mi spokój!Po tym wybiegłaś zapłakana i zaszyłaś się w swoim domu zostawiając rosjanina w szatni. Jurij zszokowany usiadł bez siły na podłodze patrząc pusto przed siebie. Akurat wszedł tam Yakov zwabiony hałasami .
Yakov: A tobie co?
Jurij: Wyjdź .Powiedział to tak cicho i bez siły że ledwo było słychać.
Yakov: Co ty powiedziałeś?
Jurij: POWIEDZIAŁEM ŻEBYŚ SIĘ WYNOSIŁ!Po tych słowach świat znikł chłopakowi z przed oczu .
CZYTASZ
Jurij Plisetsky scenariusze
FanficNie wiem czy wyjdzie mi coś z tego ale od pewnego czasu za mną to chodziło więc no Z góry przepraszam za ortografię i interpunkcje A raczej jej brak z polskiego orłem nie byłam więc to wszystko i życzę miłego czytania