Bogowie śmierci od zawsze kolekcjonowali nagrania życiowe wszystkich ludzi, jacy tylko istnieli na ziemi. Mało kto wie, że podobne posiadają również demony, z tym że... No właśnie, prawie nikt ich nie widział, gdyż demony są z reguły nieśmiertelne. Przez splot wielu incydentów niepowołana osoba zagląda w duszę Sebastiana Michaelisa. Jaką przeszłość skrywa demon, który nie ma w zwyczaju dzielić się wspomnieniami nawet ze swoimi kontrahentami? Czy demony są w stanie kochać? Poprawiona wersja starszego opowiadania ( okładka z krukiem). Oryginalna historia znajduje się w blogosferze. Fanfiction na motywach książki Yany Toboso " Kuroshitsuji"