#76

2.9K 54 92
                                    

Przekręcam klucz w drzwiach i z Harry'm wchodzimy do mieszkania. Podczas, gdy ja się rozbieram z kurtki i odstawiam buty do szafki brunet odkłada na stolik kawowy w salonie nasz posiłek. Naturalnie jak to mam w zwyczaju idę umyć dłonie i przy okazji korzystam z toalety. Później idę do sypialni, żeby móc przebrać się w coś luźnego, czyli czarne leginsy i zwykły, biały top na delikatnych, cienkich ramiączkach. Owijam górną część ciała brązowym kocem. Wprawdzie w mieszkaniu jest naprawdę ciepło, ale dopiero co wróciliśmy z chłodnego dworu, więc oczywiście musi minąć trochę czasu nim moje ciało się rozgrzeje, a ten przyjemny materiał mi tylko pomoże. Idę do salonu, aby poszukać czegoś wartego obejrzenia. Harry przeklina na samego siebie pod nosem kręcąc się po mieszkaniu szukając ładowarki aż w końcu poddaje się i pożycza moją.

W kablówce nie ma totalnie nic. Na pierwszych popularnych kanałach lecą właśnie wiadomości, ale nie dziwi mnie to, gdyż jest dziewiętnasta. Decyduję się włączyć aplikację Netflix'a ciesząc się, że jakiś czas temu zdecydowałam się wykupić abonament, bo właśnie w takich chwilach ratuje on życie, a poza tym jest tutaj taki różnorodny wybór filmów czy seriali, że każdy znajdzie coś dla siebie (lol, to nie jest reklama, haha).

     - Co to za romantyczne gówno, które włączyłaś?

Odwracam się do Harry'ego, który idzie w moim kierunku trzymając w ręku piwo. Patrzę na niego mając rozchylone usta. Nie wierzę, że ocenił film po pierwszych sekundach nie dając mu jednoprocentowej szansy.

     - Skąd niby wiesz, że to romantyczne gówno, hm?

Kędzierzawy z impetem rzuca się na kanapę i wyciąga nogi na stolik.

     - Czekaj, może zastanówmy się.. Idiotyczny tytuł?

     - A co niby takiego idiotycznego w nim jest, Harry?

     - Skorzystałabyś kiedykolwiek z budki do całowania?

Mrużę powieki i przyglądam mu się uważnie, aby wyczuć podstęp w tym pytaniu. Harry ze stoickim spokojem bierze łyk piwa i spogląda na mnie oczekując odpowiedzi, która momentalnie pojawia się w mojej głowie. W szybkim tempie pauzuję film, aby nic nie przegapić. Kąciki moich ust rozciągają się w uśmiechu, kiedy powoli zbliżam się w jego kierunku.

     - Jeśli tylko Ty byłbyś oferowaną osobą do pocałowania.

Cmokam delikatnie jego wargi i językiem powoli oblizuję tą dolną.

     - Okej, okej.. Przekonałaś mnie. Obejrzymy, co tylko chcesz.

Objął dłonią mój kark, by przybliżyć mnie do siebie, ale się nie dałam.

     - Nawet jeśli jest to romantyczne gówno, którego nie lubisz?

Wyszeptałam pomiędzy nami będąc rozbawiona. Kędzierzawy powrócił wzrokiem z moich ust do moich tęczówek. Jego palce mocniej zacisnęły się na mojej skórze i tym razem udało mu się skłonić mnie do pocałunku pomiędzy którym wymruczał potwierdzenie. Podejrzewam, że gdyby je wypowiedział na głos jego ego by zmalało, a wizerunek nieustępliwego i twardego mężczyzny ucierpiałby, więc wybrał taki, a nie inny sposób.

     - Harry.. Mieliśmy coś zjeść i obejrzeć, pamiętasz jeszcze?

Zachichotałam, kiedy w odpowiedzi odburknął coś niezrozumiałego.

     - Pamiętam, ale.. wolałbym już przejść do deseru, wiesz?

Jego palec przesunął się po mojej ciepłej skórze szyi przechodząc przez dekolt i przejeżdżając przez środek piersi, którą po chwili złapał w dłoń i delikatnie ścisnął. Przegryzłam dolną wargę i przymknęłam powieki, by móc zatracić się w jego dotyku. Z moich ust wydostał się krótki i ledwie słyszalny jęk, gdy jego kciuk idealnie zakołysał się na moim sutku.

HARSH | [PL]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz