𝖝𝖝𝖝𝖛𝖎 • noc przed wycieczką

525 58 74
                                    

           Dwa tygodnie minęły wyjątkowo szybko; [Imię] spędziła je na przebywaniu albo z całą grupą, albo z chłopakami na ramenie, albo z Teruhashi i Chiyo lub po prostu z Kusuo w sali plastycznej.

[Imię] dosłownie nigdy nie przeżyła tylu interakcji z innymi ludźmi w tak krótkim czasie. Najlepsze było to, że podobało jej się.

Chociaż pod koniec dnia często czuła się, jakby wyssano z niej calutką energię, to dalej chciała brnąć w tą relację.

Wracając do tematu, nadszedł dzień przed wycieczką, na który każdy się ekscytował - nawet Kusuo, który ciągle udawał, że ma to gdzieś.

Teraz był wraz z [Imię] na zakupach. Oczywiście musieli mieć jakieś jedzenie, zwłaszcza [kolor]włosa — w końcu trudno będzie o nocne rozmowy z dziewczynami bez jedzenia, prawda?

To nie tak, że chciała uczestniczyć w takich rozmowach. Akurat ich nie lubiła, a nawet uważała je za zupełnie niepotrzebne i niezręczne.

– Deser kawowy? – [Imię] zapytała, widząc ów przysmak na jednej z półek. Nawet nie musiała widzieć Kusuo, by znać jego odpowiedź. – Nawet nie wiem, czemu pytam.

Jej wzrok potem przeszedł na Pocky. Przez chwilę pusto na nie patrzyła, po czym bardzo, bardzo szybkim krokiem odeszła jak najdalej.

"Co jeszcze, co jeszcze..." [Imię] zastanawiała się, szybko skanując każdy produkt na półkach. Kusuo ją nadgonił i sam przez chwilę zaczął się nad tym zastanawiać.

– To chyba wszystko. – Dziewczyna ostatecznie oznajmiła, na co różowowłosy przytaknął. - Chodźmy do kasy.

Oczywiście [Imię] uparła się, by iść do kasy samoobsługowej, by uniknąć niepotrzebnych interakcji z innymi ludźmi.

Już po około dziesięciu minutach byli na dworze, wracając z łącznie dwoma siatkami pełnymi jedzenia i picia.

– Trzeba będzie jakoś to ukryć przed Matsuzakim-sensei... – Mówiła [Imię] bardziej do siebie. - Nie mogę się już doczekać tej wycieczki! A ty, Kusuo?

Chłopak nic nie odpowiadał przez dłuższą chwilę, więc [Imię] spojrzała na niego, by upewnić się, czy wszystko dobrze.

– Kus—

– Śpij dzisiaj u mnie.

[Imię] aż zatrzymała się z szoku. Miała szeroko otwarte oczy, bardzo wolno przetwarzając słowa, które właśnie usłyszała.

– Tak po prostu?

– Tak.

– Uch... Nie wiem, czy będę mogła. – Dziewczyna w końcu odpowiedziała, jednak dało się zobaczyć, że jest niepewna. – Nie wiem co powie na to moja Mama.

Kusuo tylko wzruszył ramionami i oboje kontynuowali drogę w ciszy. Cóż, przynajmniej tak to wyglądało dla osób przechodnich.

Tak naprawdę przez głowę [Imię] przelatywało wiele różnych myśli, a ona sama nad tym nie umiała zapanować.

– Przestań tyle nad tym myśleć. To nic wielkiego. – Skomentował w końcu Kusuo, który oczywiście wszystko słyszał. – Już kiedyś u mnie nocowałaś.

𝐮𝐧𝐚𝐜𝐜𝐞𝐩𝐭𝐚𝐛𝐥𝐞 𝐟𝐞𝐞𝐥𝐢𝐧𝐠𝐬 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz