49. Mugolskie zabawy ślubne i niespodzianka.

16.7K 832 145
                                    

Draco błagał Hermionę o wybaczenie i o możliwość spędzenia z nią tej nocy przez dwie godziny. W końcu osiągnął swój cel, Miona mu wybaczyła. Teraz przytuleni do siebie bujali się w rytm muzyki.

- Uwierzysz, że już jestem twoją żoną? – szepnęła Hermiona.

- Jesteś moją panią Malfoy. – zaśmiał się Draco.

- Nareszcie. – odparła, spoglądając mu w oczy.

- Nareszcie. – powtórzył i pocałował ją w czoło.

 Godzinę później.

Każdy stał na chwiejących się nogach z kieliszkiem wódki w ręku i śpiewał.

- Ona temu winna, ona temu winna, pooooocałować go powinna!

Draco, który był bardzo zdziwiony takimi piosenkami, gdyż na arystokrackich ślubach tak nie było, uśmiechał się głupio, czekając na pocałunek. W końcu dostał buziaka i kiedy chciał siadać na swoim miejscu goście ponownie ryknęli.

- On jest temu winien, on jest temu winien, pooooocałować ją powinien!

Tak więc Draco posłał swojej żonie rozbrajający uśmiech i złożył na jej ustach pocałunek. Kiedy Malfoy Jr. po raz kolejny chciał usiąść, goście znów zawyli.

- Oni temu winni, oni temu winni, pooooocałować się powinni!!!

Hermiona, śmiejąc się objęła Dracona i pocałowała go namiętnie. Wybuchły brawa i gwizdy, a następnie każdy wypił na raz całą zawartość swojego kieliszka i wrócił do tańców.

- Nie znałem tej zabawy, ale bardzo mi się podoba. – wymruczał Draco.

- Na mugolskich ślubach jest wiele takich zabaw. – odparła wesoło JUŻ  pani Malfoy. Następnie usiedli przy stole, przy którym zostali sami, gdyż wszyscy poszli na parkiet. Hermiona nałożyła sobie na talerz trochę sałatki, a Draco ciasta, wtem podeszli do nich Elena i Stefan.

- Miona, Draco my będziemy się już zbierać. – rzekł Stef.

- Ale tak szybko? – zapytała kobieta.

- Nie zostaniecie do tortu? – blondyn.

- Niestety nie. Przed nami długa droga.

- No jasne, rozumiemy.

- Jednak zanim się pożegnamy to chcielibyśmy dać wam zaproszenie… - zaczęła Elena, wyciągając z torebki białą kopertę.

- … na nasz ślub. – dokończył Stefan, gdy jego narzeczona wręczała zaproszenie.

- Ślub? Naprawdę? To fantastycznie! – krzyknęła Hermiona, rzucając się na szyję Salavatore’owi, a następnie pannie Gilbert.

Rozmawiali jeszcze kilka minut, po czym wampiry się pożegnały i odeszły.

- Draco, możesz w to uwierzyć? Stefan i Elena biorą ślub. Harry oświadczył się Ginny…

- Blaise będzie się oświadczał Pansy. – dorzucił Malfoy.

- Co?

- Byłem z nim ostatnio wybierać pierścionek.

- No nieźle.

- No wiem.

- Ciekawi mnie, czy Astoria i Teodor również planują ślub.

- Nie mam pojęcia, ale wiem, że Ron i Parvati na razie nie zamierzają się pobierać.

Miłość, jakiej nikt nie znał.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz