Oczywiście oberwało mi się od matki, że nie było mnie przez dwa dni. Usłyszałem, że gdyby mogła to by nigdzie nie wyjeżdżała.
W szkole, gdy tylko spotkałem Yuriego ten odchodził. Nie wiem o co chodzi. O spędzone razem dwa ostatnie dni? Powiedziałem coś nie tak? A może coś zrobiłem? Albo mu się nie podobało i nie chce ze mną gadać? Nie... tak to nie został by w czwartek. Sam już nie wiem. Poprostu go zapytam, jak tylko będzie okazja.
Widziałem go idącego w stronę klubu. Pobiegłem za nim i szybko wepchnąłem go do pierwszej lepszej klasy. Byli tam uczniowie, których szybko wyprosiłem.
Zamknąłem drzwi lecz nie na klucz, gdyż go nie miałem. Podchodząc zapytałem.
-Yuri... Czemu mnie unikasz?
Cisza. Zapytałem ponownie.
-Słyszysz? Czemu mnie unikasz?!
Cisza.
-Yuri!!
-Czyż to nie proste? Poprostu nie...
-Nie podobało ci się ze mną.-spuściłem głowę
-Hej, nie mów tak.-przyłożył dłoń do mojego policzka- Oczywiście, że mi się podobało. To był najlepszy sex. Poprostu nie wiem czy chcesz żeby inni nas razem widzieli.
-Nie lepiej się zapytać?!!
-Hej... Nie złość się... Sato... Kochanie...Na to słowo rozszerzyłem oczy. Czy on nazwał mnie swoim kochanie? Tak mówią do siebie osoby będące razem. Spojrzałem na niego i lekko musnąłem usta swoimi.
-Nie obchodzi mnie co sobie pomyślą inni na nasz widok. Chcę móc z tobą normalnie rozmawiać w każdym miejscu.
-Dobrze... Sorki.Różowo włosy pochylił się nade mną i pocałował. Usiadłem na biurku i przyciągnąłem chłopaka między moje nogi, którymi zaraz go oplotłem. Nie przerywając pocałunku, zaczął rozpinać moją koszulę.
Gdy ja sięgnąłem do jego spodni, do sali nagle wszedł Atsumu. Patrzył na nas ze zdziwieniem i po chwili szybko zamknął drzwi. Nie wiedząc czy poszedł, czy czeka wybiegłem w pół rozpiętej koszuli, zostawiając kochanka samego.
-Atsumu! Atsumu czekaj!
Zatrzymał się i odwrócony w moją stronę zapytał.
-Łączy cię coś z Yurim?
-J-ja nie wiem.
-Jak to nie wiesz?! Jak można nie wiedzieć?!Spuściłem głowę, nie chcąc widzieć jak gniewnie na mnie patrzy. Odwrócił się i odszedł mówiąc ,, Przyjdź jak się dowiesz. ,, nie powiem, że zrobiło mi się przykro. Szczególnie, że nie wiem o co mu chodzi.
Wracałem właśnie ze spuszczoną głową, próbując się nie rozpłakać do chłopaka, którego wcześniej zostawiłem by pobiec za przyjacielem.
Wszedłem do klasy i zauważyłem jak siedzi na jednej ze szkolnych ławek. Podszedłem i przytuliłem go. Bardzo teraz tego potrzebuję. Za to on złapał mnie za ramiona i odczepił od siebie. Nakrzyczy na mnie?
Zamiast tego właśnie siedziałem na jego kolanach przytulony mocniej i czulej niż wcześniej. Myślałem, że będzie zły że go zostawiłem w takim momencie. A tu proszę jaka miła niespodzianka.
-Co się stało?
-Sam nie wiem. Nie wiem o co mu chodzi.
-Wiesz... Może dokończymy to co zaczęliśmy wcześniej?- i czar prysł
-Yuri! Ty napalony jednorożcu!
-Jednorożcu?- oboje wybuchęliśmy śmiechem
-Masz takie włosy, że gdyby dolepić ci róg to byłbyś jak jednorożec.
-Ale ty masz fantazje... a może fetysze?
-Yuri!!
-No już już... Widzę, że ci lepiej.Cmoknął mnie w usta, co od razu oddałem. Okazywaliśmy sobie czułości dopóki dzwonek nie zadzwonił. Wtedy wyszliśmy z klasy, kierując się w stronę mojej sali. Odprowadził mnie nawet pod nią, cmokając lekko w policzek.
Przyznam, że dziwnie się czułem obserwowany przez tyle osób, w tym przez Atsumu. Który na lekcji, zamiast usiąść obok mnie usiadł na drugim końcu klasy.
Podejrzewam, że nawet jeśli będę próbować to i tak się do mnie nie odezwie, chyba że tym samym tonem co wcześniej... takim - oshłym. Jakbym zrobił coś złego. A ja poważnie nie wiem o co chodzi. Może jest zazdrosny o Yuriego? Mówił coś, że jak się dowiem co jest między nim, a mną to mam przyjść.
Właśnie mnie olśniło. Nie wiem co Yuri o mnie sądzi, ani kim dla niego jestem. Nie wiem czemu, ale boję się go o to zapytać. Może boję się odrzucenia? Ale skąd mi się to wzięło? Nic do niego nie czuję. Chłopak z chłopakiem? A dokładniej - ja z nim? Tak średnio bym powiedział.
Co prawda nie przeszkadza mi to, ale nie jestem gejem... lubię dziewczyny. Jestem hetero.
~~ kim ja dla ciebie jestem? ~~
____________________________________________Czuję, żeby na tym skończę 11 rozdział.
~nie mam weny ostatnio, ale myślę że do końca miesiąca opublikuję dwudziestą część, a głównie taką mam nadzieję ://
CZYTASZ
ωнєη ωє мєт || ɴᴏᴍᴏʀᴇᴅʀᴇᴀᴍs
Roman d'amour!!! WOLNO PISANE !!! 16-letni Sato Otoko przeprowadza sie do Japonii. W nowym liceum poznaje Yuriego Ayato. Yuri ukrywa przed nowym znajonym szczegóły klubu fotograficznego. •Wulgaryzmy •sceny 18+ •gwałty