WAŻNE: uznałam ze następne rozdziały dodam jak będzie już 250 głosów ★
A teraz zapraszam ↓
_______________________________________________Wyszło na to, że znaleźliśmy pięć horrorów. Choć wybieraliśmy razem, to i tak wziął te najstraszniejsze. Czy on chce żeby zszedł na zawał?!
-Yuri, zaraz wrócę.
-Gdzie idziesz?
-Do kuchni po szklanki..
-Jak coś to krzycz.Skinąłem tylko głową oraz wyszedłem z pokoju kierując się do kuchni. Szczerze mówiąc bałem się, że spotkam tam ojca Yuriego.
Schodziłem powoli, a mimo to i tak się przewróciłem i spadłem na sam dół. Słyszałem szybkie kroki, a po chwili chłopak klęczał obok mnie.
-Sato nic ci nie jest?!
-Nie, to nic.
-Ale z ciebie niezdara.
-Pff.
-No już spokojnie haha.Podniósł mnie i zaniósł na łóżko, cały czas się śmiejąc. Potem sam poszedł do kuchni po szklanki, ake wrócił również z miskami. Położył je na biurku i zaczął wsypywać do nich jedzenie.
Propo filmów to różowo włosy uznał, żeby zacząć od tego najstraszniejszego. Nie wiem o czym jest, ponieważ nie dał mi nawet zobaczyć zwiastunu.
Usiadł obok, kładąc przygotowane przed chwilą jedzenie oraz puszki picia na szafkę. Następnie okrył nas ciepłym kocem oraz przysunął się bliżej mnie, kładąc rękę za moją głowę. Gdy było nam już wygodnie, włączył film.
Siedzieliśmy tak do pierwszych dwudziestu minut. Oczywiście ja jak to ja musiałem się wystraszyć. Szybko wtuliłem się w chłopaka, mocno zamykając oczy.
-Jesteśmy jak typowa para.
-Huh?
-Oglądając horrory zawsze się do mnie kleisz.
-Pf.
-Nie miałem nic złego na myśl.
-Włączaj już ten film.Różowo włosy tylko wzruszył ramionami i tak jak prosiłem włączył film.
Time skip.
Oglądamy już trzeci film. Zjedliśmy już ponad połowę jedzenia, które kupił oraz wypiliśmy już wssystkie puszki oraz jedną butelkę. Nie powiem, że nie jestem śpiący ale watpie żebym był w stanie zasnąć.
-Sato?
-T-tak?
-Boisz się?
-Nie..
-Przecież widzę. To już koniec filmów na dziś.
-Ale ten bardzo chciałeś obejrzeć.
-Zrobimy to kiedy indziej, teraz idź się umyć.
-Em...
-Zbyt się boisz, hmm?
-Tak...Patrzyłem trochę zdziwiony i trochę zażenowany na to co robi. Chłopak wstał i zaczął czegoś szukać w komodzie. Wyjął z niej dwa duże ręczniki, wziął też swoją bluzkę i skinął głową w moją stronę.
Zrozumiałem, że mam wstać i z nim iść. Szgbko zebrałem się z łóżka i już w sekundę stałem obok niego. Wyszliśmy do łazienki.
-Rozbieraj się.
-Co?
-Idziesz się myć.
-Em no dobrze..Zacząłem się nieśmiało, powoli rozbierać. Czułem na sobie jego wzrok, aż w końcu się odezwał.
-Wiem, że lubisz jak na ciebie patrzę, ale mógłbyś się pospieszyć? Na pewno jesteś zmęczony.
-Um...Zacząłem rozbierać się szybciej. Po czym cały czerwony odwróciłem się do chłopaka.
-Ładnie ci w rumieńcach. Wchodź do wanny, umyję cię.Posłusznie zrobiłem to co mówił. Siedziałem w wannie napełniającej się powoli wodą. Widziałem kątem oka, że cały czas patrzył na moje ciało, przez co robiłem się coraz bardziej czerowny.
Gdy wanna była już pełna, podszedł bliżej i wylał sobie na rękę trochę płynu do kąpieli. Zaczął myć moje ręce, tors oraz brzuch. Później zaczął schodzić trochę niżej, myjąc moje nogi sunąć dłoni wyżej, ale omijając miejsce intymne.
-Skoro jesteś już umyty, to zajmiemy się włosami. Pochyl głowę.
Tak o to minęła mi kąpiel. Wychodząc zostałem jeszcze dokładnie wytarty przez chłopaka. Zacząłem rozglądać się za jakimś moim ubraniem, wtedy dostałem koszulką w twarz.
Zrozumiałem, że mam ją ubrać, ale jest ona chłopaka i oczywiście jest na mnie za duża... Pomimo to szybko ją ubrałem oraz stanąłem przed Yurim. Miałem na sobie tylko jego bluzkę. Chłopak nachylił się i szepnął mi do ucha.
-Seksownie wyglądasz w moich ubraniach.
Stałem blisko niego z odwróconą, czerwoną twarzą, która szybko złapał tak bym na niego patrzył.
-Jesteś słodki.
Powiedział, po czym mnie pocałował, co natychmiast oddałem. Przysunął mnie bliżej łapiąc za biodra, nie przestając całować. Natomiast ja wplątałem dłonie w jego włosy, oddając każdy pocałunek. Nagle oderwał się ode mnie. Patrzyłem na niego zdziwniony, nie wiedząc o co chodzi.
-Yuri?
-Widzę, że ci się podoba.
-Co..? Em...
-Haha słodki jesteś.
-Przestań...
-Czemu? Robisz się bardziej czerowny i... twardy?
-Yuri..!Zaśmiał się jeszcze i posadził mnie na zlewie. Następnie uklęknął i pociągnął moją bluzkę i...

CZYTASZ
ωнєη ωє мєт || ɴᴏᴍᴏʀᴇᴅʀᴇᴀᴍs
Romance!!! WOLNO PISANE !!! 16-letni Sato Otoko przeprowadza sie do Japonii. W nowym liceum poznaje Yuriego Ayato. Yuri ukrywa przed nowym znajonym szczegóły klubu fotograficznego. •Wulgaryzmy •sceny 18+ •gwałty