25.1

177 11 1
                                    

,, -...Gdy byłem dzieckiem, ojciec już zaczął planować mi życie. Czerwone paski na świadectwach, ukończenie szkół z najwyższym wynikiem, przejęcie firmy, żona i rodzina. Jednak zawsze miałem problemy z matematyką i zawsze bardziej ciągnęło mnie do mężczyzn. Co akurat bardzo zaszkodziłoby wizerunkowi firmy, jak i rodziny.

Załamałem się gdy były chłopak zaczął się ciąć. I to przez Karino. Zrobił z nim to samo co z tobą, tylko teraz przyszedłem... Opisałem to na innych stronach, które potem wyrwałem. Naprawdę cię przepraszam...

Więc chłopak zadzwonił na policję, ale nic to nie dało bo przecież ten chuj jest bogaty, jak jego rodzice. Po tym zostawił mnie, wyprowadził się nawet do innego kraju. Ehh.

Dostałem tez kilka razy w twarz od ojca, czy matki. Mimo to i tak zawsze wpuszczają mnie do ich domu i wysyłają pieniądze. Chociaż jak już przyjadę to jest tak jakby mnie nie było, ewentualnie matka sie o coś przyczepi i zaczniemy się kłócić.

Jeśli chodzi o sprawę Atsumu, to lepiej żebyś jego zapytał. Nie będę nic za niego mówić, a skoro jesteście przyjaciółmi to nie powinno być problemu, jeśli jego spytasz.

Mowiłes, że przeczytałes dwie pierwsze strony, czyli o Jii już wiesz. Dalej było tylko o tym jak się kłócilismy z Atsumu albo o tym chłopaku i Karino. Nic co chciałbyś zobaczyć.

-Powiedz co tam było...

-Eh no dobrze. Więc pisałem tam jeszcze... O tym jak się ciąłem, jak inni nie zwracali na to uwagi i że mi to pasowało. Oraz, że ojciec zawsze porównywał mnie do brata, ale to mi chciał przekazać firmę. Wiem z tego co mi mówił, że jestem bardziej odpowiedzialny, a on nie dość że kogoś zgwałcił.. to zawsze się spóźnia, olewa co się da, jeden plus to to że jest lepszy z matematyki.

Matka za to go chwaliła, gdy znalazł sobie żonę była prze szczęśliwa. Latała za nim, a do mnie się czepiała, że nikogo nie mam. Okazało się że ta jego żonka była z nim dla pieniędzy, a on jebany sadysta ją bił. Zaszła z nim też w ciążę, to kazał jej usunąć. Zrobiła to bo się bała.

A teraz on zrobił to z tobą... Tylko mmie teraz nie zostawiaj, proszę...

To jest to co chłopak mi powiedział. Miał naprawdę trudne dzieciństwo. Ale muszę jeszcze pogadać z Atsumu.

-Nie zostawię cię.
-Będę się tobą opiekować, a tego chuja wsadzę do więzienia.
-Yuri... Uspokój się.
-Uhh dobrze kochanie...

-Nie daruje mu tego kurwa!
-Spokojnie Yuri...
-Nie spokojnie! Jebany chuj! Dotknął cię!
-Yuri..
-Nie! Zaraz go zabiję kurwa!
-Przestań... Yuri...
-Kurwa już wiem! Ojciec zawsze w tym pomagał. Poczekaj zadzwonie.

Różowo włosy wziął szybko telefon, wybrał numer i zadzwonił. Nie sądziłem, że jego ojciec odbierze, a jednak.

-Karino znowu to zrobił.
-...
-No kurwa zgwałcił Sato!
-...
-Nie uspokoję się!
-...
-Już jedziesz?!
-...
-Dzwoń na jebaną policję i wytocz mu sprawę!
-...
-Jeszcze nie. Dobra będziesz to zadzwonie.
-...
-Kurwa.
-...
-Dobra przekonam ją.
-...
-Ta, pokryje wszystkie koszty.
-...
-Dobra pospiesz się.
-...
-Czekamy.

-Sato.. Będę musiał powiedzieć twojej mamie..
-Um... Musisz?
-Trzeba przekonać ją do wytoczenia sprawy przeciw Karino..
-Uh, dobrze...
-Zaraz ojciec przyjedzie i się nim zajmie.
-Pomoże ci..?
-Nam, pomoże nam.

Siedziałem skulony, przytulając chłopaka. Nadal mnie wszystko bolało, nadal czułem się brudny. Kąpiele nic nie pomagały, dalej było tak samo.




_______________________________________________

dobra uznałam ze jebać te głosy i robię przerwę, tylko dodam tu pierwszą czesc 25 rozdziału

poza tym zaczynam pisać następną o dzieciach zjadanych w sierocińcu xddd

ωнєη ωє мєт || ɴᴏᴍᴏʀᴇᴅʀᴇᴀᴍs Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz