Obudził się czując czyjąś rękę przeczesującą jego włosy. Otworzył jedno oko zauważając, że jego głowa spoczywa na czyjejś klatce piersiowej. Harry.
Blondyn uśmiechnął się delikatnie przymykając ponownie oczy. Czyli jednak to nie był tylko sen. Harry spał w jego łóżku i przytulał go mocno do siebie. Ślizgon westchnął szczęśliwy.- Widzę, że śpiąca królewna raczyła się obudzić? - usłyszał czuły głos gryfona i podniósł głowę.
- Tak wyszło. - posłał mu lekki uśmiech, który chłopak odwzajemnił.
- Jak się czujesz? - zapytał z troską przejeżdżając palcami po policzku Dracona.
- Dobrze. - powiedział szybko - Dzięki tobie wszystko jest dobrze...
Potter spojrzał na niego z czułością i przyciągnął do siebie składając pocałunek na czubku jego głowy.
Leżeli chwilę w ciszy, którą w końcu przerwał blondyn.- Harry...?
- Tak, kochanie?
- Czy my... - urwał nie wiedząc jak dokończyć swoją myśl.
- Jesteśmy teraz parą? - dokończył za niego. Gdy ślizgon skinął głową, kontynuował - Bardzo bym tego chciał. Wiesz Draco... Podobasz mi się już od jakiegoś czasu.
- Naprawdę? - chłopak podniósł ponownie głowę i spojrzał na lekko zarumienionego Pottera.
- Tak. Ja... - zawahał się - Chciałem się z tobą umówić i... Byłem zazdrosny o tego dupka.
Blondyn przygryzł wargę i Potter przyglądał mu się w oczekiwaniu na jego reakcję. Jemu samemu wnętrzności się przewracały na myśl o tym pieprzonym krukonie. Jednak Draco spojrzał na niego ponownie, po czym obdarzył gryfona jednym z najpiękniejszych uśmiechów. Serce Harry'ego rozpłynęło się i po prostu nie mógł nie odwzajemnić tego uśmiechu.
- Ja zawsze myślałem, że jesteś hetero. - powiedział po chwili Malfoy - Wiesz... Ja jestem w tobie zakochany od pierwszego roku. - dodał cicho spuszczając wzrok - Chciałem ci w końcu powiedzieć o wszystkim, ale gdy zobaczyłem jak idziesz za rękę z tą młodą Weasley to po prostu... Byłem pewny, że jesteście razem.
- Oh. - wydusił Harry zaskoczony. Ślizgon był w nim zakochany od początku szkoły. Gdyby w pierwszej klasie przyjął jego rękę... Wszystko potoczyłoby się inaczej. - Nigdy nie byłem z Ginny. Ona ma fioła na moim punkcie, ale nic oprócz przyjaźni między nami nie ma.
Draco poczuł jak pieką go policzki z zażenowania. Był pewien, że ruda jest dziewczyną Pottera.
Gryfon widząc zażenowanie ślizgona, ujął jego podbródek i złożył na jego wargach czuły pocałunek.
- Draco... - wyszeptał brunet w jego usta - Zostaniesz moim chłopakiem?
- Jeszcze pytasz? - chłopak uśmiechnął się promiennie i ponownie pocałował swojego chłopaka.
Ich chwilę przerwało pukanie do drzwi, które sekundę potem się otworzyły i zajrzały przez nie dwie głowy.
- Dzień dobry chłopcy. - Pansy uśmiechnęła się szeroko widząc przytulonych do siebie chłopców - Cóż za uroczy widok z samego rana!
Draco oparł czoło o klatkę piersiową gryfona wzdychając. Harry odwzajemnił uśmiech dziewczyny i mrugnął do niej porozumiewawczo.
Blaise również szczerzył się jak głupi, równocześnie patrząc na swojego najlepszego przyjaciela z wielką czułością.- Zbieramy się na śniadanie, no nie? - zapytał Zabini wskazując głową na drzwi - Pewnie Granger i Weasley wyrywają sobie włosy z głowy. Zniknąłeś na calutką noc mój drogi. - zwrócił się do Pottera puszczając mu oczko.
CZYTASZ
𝐛𝐫𝐞𝐚𝐭𝐡𝐢𝐧 || 𝐝𝐫𝐚𝐫𝐫𝐲
Romanceh.potter x d.malfoy Uczniowie Hogwartu w większości wiodą beztroskie życie. Voldemort nie żyje od szesnastu lat i nikomu nie zagraża. Młody Malfoy i Potter są szkolnymi wrogami i z perspektywy innych osób można by stwierdzić, że się nienawidzą. Żade...