A- Hej mała dawno się nie widziałyśmy.
Y/n- Nie taka mała większa od ciebie już jestem.
A- Bo ty zawsze wielkolud byłaś.
Y/n- Dobra dobra może nas sobie przedstawisz?
A- Racja Clay to jest Y/n moja przyjaciółka. Y/n to jest Clay mój chłopak.
Y/n- Uuu... Nie wspominałaś mi, że masz chłopaka.
A- No nie było okazji.
C- Dobra nie gadać idziemy do samochodu w domu sobie pogadacie.
A- No dobra chodź mała.
Podróż minęła nam w bardzo miłej atmosferze. Boje się że jak powiem
Y/n że już jutro spotka moich znajomych to nie będzie z tego faktu zadowolona bo nawet nie zdążyła się tu dobrze zadomowić. Mam nadzieję, że nie będzie zła.
Po koło 30 minutach byliśmy w domu pokazałam Y/n jej pokój i oprowadziłam po domu.A- Hej Y/n chcesz może kawę albo herbatę?
Y/n- Jasne poproszę herbate.
Zaparzyłam wodę i nastał moment a te jakże trudna dla mnie rozmowe.
A- Y/n słuchaj bo jest mały problem.
Y/n- Co się stało?
A- Bo wiesz jutro idziemy z Clay'em do znajomych i tak pomyślałam czy nie chciałabyś...
Y/n- Jasne, że pójdę z wami bo w końcu skoro mam tu mieszkać to muszę mieć jakiś znajomych a wspólni znajomy brzmią jeszcze lepiej.
A- Bo wiesz myslalam, że nie będziesz z tego faktu zadowolona bo jednak będzie tam cała nasza grupka.
Y/n- Nie, no oczywiście, że z wami pójdę tylko na którą mam być gotowa?
A- Koło 17 i ogólnie będzie sporo alkoholu więc lepiej go nie tykaj.
Y/n- Dobrze mamo.
Po wypiciu kawy poszłam oprowadzić Y/n po okolicy. Kiedy wróciliśmy była już pora kolacji więc poszlma zrobić lasagnie.
Po skończonej kolacji położyliśmy się wszyscy spać. Y/n była w swoim pokoju a ja z Clay'em w swoim.A- Jak myślisz dogada się z nimi?
C- Mam nadzieję, że tak.
A- Ja też. Dobranoc
C- Dobranoc.
Clay ucałował mnie w czoło i poszliśmy spać.
Ranboo
Tommy i Toby wrócili w nienajlepszych stanach do domu i nie chodzi tu o alkohol. Byli... Pobici?
R- W co wy się znowu wpakowaliscie?
T i T- Myyyy w niiiic...
R- W takim razie jak wyjasnijcie te rany?
Tom- Yyy... Przewróciliśmy się?
R- W to wam nie uwierzę wy małe gnojki.
Tob- Ale myślisz że my tego chcielismy? Wracaliśmy z kina i jakąś grupka typów się na nas rzuciła bo myślała, że ich podsłuchujemy ale kiedy pokazaliśmy im nasze bilety to nas zostawili.
R- W to jestem w stanie uwierzyć, wy zawsze musicie się w coś wplątać.
A teraz idę was opatrzeć wy się umyjecie i marsz do łóżek bo jutro czeka nas na prawdę pracowity dzień.T i T- Czemu pracowity?
R- Ah... Jak zwykle ja muszę o wszystkim pamiętać.
Tom- Możesz wyjaśnić?
R- Przychodzi do nas nasza ekipa na małą posiadówkę i będzie też przyjaciółka Agi więc proszę zachowujcie się jakoś bo chcę żeby nas miło odebrała.
Tom- Mmm... Nowa dziewczyną powiadasz?
R- Nie rozpędzaj się tak pełnoletnia to ona nie jest.
T i T- Oh...
R- Umyć się i do łóżka raz dwa.
T i T- Dobrze tato...
Oj to będzie trudny dzień.
_______________________________
Mamy i drugi rozdział.
Za wszytskie błędy przepraszam kiedy się to sprawdzi.
CZYTASZ
|Dream Smp| Wszystko Na Opak
Fanfictionksiążka związana jest z Ranboo (czy jakoś tak) nie do końca wiem kim on jest mogę jedynie to wywnioskować z opowiadań osobiście go nie oglądam jednka dużo o nim słyszę także zapraszam #1 Ranboo- 14.05.21 #1 Tommy- 01.06.21 #1 Willburscoot- 25.09.21